czwartek, 31 grudnia 2015

37# Surówka z białej kapusty i egzotycznych owoców ;)

Nie miałam pomysłu jaką surówkę zrobić do obiadu i stwierdziłam ze zacznę od kapusty a reszta przyjdzie sama.. i tak właśnie było. Efekt końcowy okazał się genialny.! :)

Składniki:
-mała kapusta ok 0,5kg
-puszka kukurydzy
-3 pomarańcze
-1 jabłko
-puszka ananasa (ja dałam szklankę świeżego, bo akurat miałam w domu)

1. Kapustę szatkujemy jak najdrobniej potrafimy (najlepiej cienkie i długie paski), wtedy będzie wyglądało estetycznie.
2. Pomarańcze obieramy i kroimy w kostkę. Jabłko również obieramy, kroimy w kosteczkę, dodajemy do pomarańczy i mieszamy dzięki temu jabłko nie zrobi się brązowe.
3. Odsączamy ananas i kukurydzę, ananas kroimy w kostkę. Wszystkie składniki mieszamy. Doprawiamy odrobiną vegety.

Wbrew pozorom ta surówka wcale nie smakuje jak owocowa, a vegeta doda jej charakteru. Gorąco polecam. :))

środa, 30 grudnia 2015

36# Błyskawiczny i wyśmienity deser z mandarynek

Dzisiaj podzielę się z wami bardzo łatwym w przygotowaniu i pysznym deserem z mandarynek. Z podanych składników wychodzą 4 ogromne porcje ;)

Składniki:
-1 kg małych mandarynek
-0,5 l śmietanki 30%
- po 1 łyżce cukru pudru i kryształ
-nasiona chia-wedle uznania (nie są konieczne)

1. Mandarynki obieramy ze skórki i wrzucamy do blendera z łyżką cukru kryształ. Kilka zostawiamy do dekoracji Miksujemy.
2. Śmietankę ubijamy, pod koniec dodając chia i cukier puder.
3. Do pucharka dajemy kolejno "mus mandarynkowy", następnie bitą śmietanę z chia. Wierzch wykładamy mandarynkami.

                                Gotowe.! Smacznego :)

sobota, 10 października 2015

35# Surówka z białej rzodkwi i jajeczne motylki :D

Składniki na 4 porcje:
- 1,5 kg czerwonych ziemniaków
- 2 białe rzodkwie
- 2 duże marchwie
- 3 jabłka
- szczypiorek
- bagietka
- masło ziołowe
-8 jajek

1. Ziemniaki obieramy i gotujemy w osolonej wodzie. Po ugotowaniu dodajemy masło i robimy z nich pure. Czerwone ziemniaki mają to do siebie ze są puszyste i rozpływają się w ustach.
2. Białą rzodkiew, marchew i jabłka obieramy ze skórki i ścieramy na grubych oczkach. Doprawiamy solą i pieprzem.
3. Bagietki kroimy na 10 kawałków (na skos) i smarujemy je z obu stron masłem. Zawijamy w folię i wkładamy do piekarnika.
4. Do silikonowych foremek (u mnie w kształcie motylka, ale może być również zwykła muffinka) wbijamy po 2 jajka, posypujemy vegetą oraz pieprzem i pieczemy z bagietkami aż jajka się zetną w 180 st.
5. wszystkie wyżej przygotowane "potrawy" wykładamy na talerz. Surówkę posypujemy szczypiorkiem. Smacznego.! :)

34# Prażona dynia jako nadzienie do ciast Bożonarodzeniowych

Kolejny smak z dzieciństwa dynia z cynamonem w świąteczne dni. Do świąt co prawda jest jeszcze trochę czasu ale warto już przygotować nadzienie do świątecznych ciast.

Składniki:
- średnia dynia
- 2 szkl. cukru
- 1/2 opakowania cynamonu
- opcjonalnie można dodać inne świąteczne przyprawy, takie jak goździki, anyż czy kardamon.

1. Dynię obieramy ze skórki. Kroimy w kostkę ok 3x3 cm. przekładamy do garnka, wlewamy 1 szklankę wody, zasypujemy cukrem i cynamonem. Gotujemy do miękkości.
2. Jeśli wytworzy nam się dużo płynu możemy go odlać do innego garnka i ugotować na nim pyszny ryż na słodko :) palce lizać.! ;)
3. Po odcedzeniu dyni z nadmiaru wody delikatnie traktujemy ją rózgą do ziemniaków. Nie robimy jednak papki blenderem-kawałki dyni muszą być wyczuwalne.
4. Dynię przekładamy do słoików i pasteryzujemy ok 15 minut :)

Teraz nie pozostaje nam nic innego jak czekać na Boże Narodzenie ;)

33# Leczo z cukinii z kaszą gryczaną.

Kasza pojawiła się w tym przepisie tylko dlatego że cukinia puściła zbyt dużo soku a szkoda było mi go odlewać. ;) Pomysł okazał się być rewelacyjny.!! ;) Ja zamiast całych cukinii użyłam skrawków które zostały mi z poprzedniego przepisu: http://warzechawkuchni.blogspot.com/2015/10/32-kwiatuszki-z-cukinii.html jednak było ich mniej więcej tyle co 2 całe cukinie.

Składniki:
- 2 średnie cukinie
- 2 cebule
- 2 kawałki kiełbasy śląskiej
- papryczka chilli
- koncentrat pomidorowy
- słodka papryka
- 2 woreczki kaszy gryczanej (200 g)
- 2 garście pomidorków koktajlowych
- vegeta, pieprz, sól

1. Cukinię kroimy w kostkę, wkładamy do garnka, zalewany szklanką wody i gotujemy. Papryczkę chilli, przed dodaniem do cukinii, pozbawiamy nasionek.
2. Cebulę obieramy, kroimy w piórka i podsmażamy na złoty kolor. Kiełbasę kroimy w kosteczkę i dodajemy do cebuli. Gdy kiełbasa się zarumieni dodajemy całość do gotującej się cukinii.
3. Kiedy cukinia i cebula zmiękną dodajemy koncentrat, pomidorki przekrojone na pół i doprawiamy słodką papryczką i pozostałymi przyprawami.
4. Pod koniec dodajemy kaszę i gotujemy według instrukcji na opakowaniu tyle że nie w wodzie ;)

Leczo możemy podawać w paprykach ;)

32# Kwiatuszki z cukinii ;)

W zeszłym tygodniu zaczynały się przymrozki a w moim ogródku zostało jeszcze kilka małych cukinii, które nie zdążyły by już urosnąć a za razem nie miały jeszcze twardych gniazd nasiennych. Po obraniu ze skórki i rozkrojeniu postanowiłam foremkami do pierników powycinać kwiatuszki które świetnie sprawdzą się do ciast z galaretką. ;) Ja jak to ja muszę robić eksperymenty kulinarne wiec postanowiłam  zabarwić zalewę barwnikiem spożywczym. :)

Potrzebne będą:
- młoda cukinia
- cukier ok 1 szklanka na 1 litr wody
- maleńkie foremki do pierników
- barwniki spożywcze w proszku o dowolnych kolorach

 1. Cukinię obieramy ze skórki (ja obieram obieraczką do ziemniaków). Kroimy na cienkie plasterki i wykrawamy wybrane wzory.
2. Skrawki wrzucamy do oddzielnej miski. Możemy je wykorzystać np. na leczo lub dżem.
3. Cukinię przekładamy do małych słoiczków i robimy zlewę. Na każdy litr wody dajemy niecałą szklankę cukru i gotujemy, aż cukier się rozpuści. Wyłączamy palnik i dodajemy odrobinę barwnika spożywczego. Dodajemy go tyle aby kolor nas zadawalał. Pasteryzujemy ok 10 min.

Już następnego dnia cukinia ma ładny kolor. ;)

czwartek, 8 października 2015

31# Mus z dyni

Znowu nadchodzi jesień, zaczynają się dyniowe przetwory i potrawy/ Dzisiaj dodaję przepis na mus z dyni ;) Ja nie robię go ani na słodko, an na słono, ponieważ wykorzystuję go raz do ciasta, raz do sosu. Najlepiej przygotować go z dyni z ciemno pomarańczowym miąższem wtedy będzie miał głęboki kolor ;)

Potrzebne będą:
- dowolna ilość dyni
- folia aluminiowa
- naczynie żaroodporne

Przygotowanie jest bardzo proste.
Dynię obieramy ze skórki i kroimy w paski. Pozbywamy się gniazd nasiennych. Oczyszczone paski kroimy na drobną kostkę i zawijamy w folię aluminiową.

Pieczemy godzinę w temp. 180st. C, z termoobiegiem.Studzimy w zamkniętym piekarniku, po wystudzenie odcedzamy wodę i blendujemy dynię na puszystą papkę.

Folii z dynią nie otwieram wcale, ani podczas pieczenia, ani po wyłączeniu piekarnika. Dopiero kiedy wystygnie. Jeśli otworzymy ją podczas pieczenia woda owszem odparuje jednak dynia zeschnie się z wierzchu i nie będzie już tak efektownie wyglądała.

niedziela, 4 października 2015

30# Holenderskie trójkąciki

Opis jest tutaj zbędny, gdyż te ciastka można opisać w trzech słowach: ŁATWE, SZYBKIE, PYSZNE.!

Składniki na ok 60 szt:
- 175 g mąki
- 75 g mąki ziemniaczanej
- 75 g cukru
- 1 op cukru waniliowego
- szczypta soli
- 1 jajko
- 125 g masła

Dodatkowo:
- tabliczka czekolady deserowej
- garść posiekanych orzechów włoskich, migdałów lub pistacji
- łyżka masła
- ok 2 łyżki mleka

1. Masło rozpuścić, dodać cukier i cukier waniliowy oraz sól. wymieszać, dodać jajko.
2. Stopniowo dodawać mąki i ugniatać ciasto. Zawinąć w folię spożywczą i wstawić na godzinę do lodówki.
3. Po tym czasie ciasto rozwałkować na stolnicy, na placek grubości ok. 3 mm. Trójkąciki można wycinać za pomocą noża do pizzy lub ciasta francuskiego z pofałdowanym ostrzem.
4. Trójkąciki przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i pieczemy ok 10-15 min w temperaturze 180 st. C. bez termoobiegu, na rumiany kolor.
5. Czekoladę pokruszyć do rondelka dodać mleko i masło. Podgrzewać aż czekolada się rozpuści. NIE możemy dopuścić do zagotowania-czekolada szybko się przypala. Możemy zrobić to samo w kąpieli wodnej, na garnek z wodą kładziemy miskę i do środka wrzucamy powyższe składniki.
6. Ciepłą czekoladą pokrywamy połowę lub wszystkie ciasteczka. jeden kącik zanurzamy w orzechach i zostawiamy do wyschnięcia. Smacznego.! ;)




czwartek, 30 lipca 2015

28# Mrozimy szpinak :D

Pomysł narodził się po tym jak w ogródku zastałam taki widok (zdjęcie po prawej). Mszyce na szczęście były tylko na łodygach więc liście dało się jeszcze wykorzystać. Niestety trudno wykurzyć te małe żyjątka naturalnymi sposobami a z racji tego, że nie jestem zwolenniczką pryskania warzyw i owoców różnymi środkami biobójczymi, postanowiłam przetworzyć szpinak który został. 

1. Ładne liście obrałam i wrzuciłam do garnka. Mocno ubiłam i wlałam  2 szkl wody, więcej dodać nie można, gdyż szpinak puści dużo soku. 
2. Gotujemy, aż liście zmiękną i blendujemy na papkę. 
3. Rozlewamy do pudełek i czekamy, aż wystygnie. Wkładamy do zamrażarki i gotowe ;) 

Można również zamrozić surowe liście w całości ;)

27# Ketchup domowy.! ;)

Ketchup pierwszy raz zagościł w naszej spiżarni w zeszłym roku i za każdym razem podbija serca konsumentów ;) W tym roku pierwszą porcję (45 słoiczków) mam za sobą :D

Składniki:
- 1,5 kg cukinii (obranej ze skórki i pozbawionej gniazd nasiennych)
- 0,5 kg cebuli
- 2 szklanki cukru
- szklanka octu
- łyżeczka słodkiej papryki
- 1/2 łyżeczki cayenne (ostra papryka)
- łyżeczka pieprzu
-  400g koncentratu pomidorowego garść soli
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżka gorczycy
- 1/2 łyżeczki kolendry
- 2 łyżki natki pietruszki lub 1 łyżka lubczyku (lubczyku dajem

y mniej gdyż jest bardzo intensywny)

1. Cukinię ścieramy na grubych oczkach, cebulę drobno kroimy. całość zasypujemy solą, mieszamy i odstawiamy na ok 6 godzin.
2. Po 6 godzinach cukinię gotujemy aż będą miękkie/ciapiate i blenderem robimy z nich papkę.
3. Dodajemy cukier i gotujemy aż się rozpuści (ok 5 min). Wyłączamy palnik, dodajemy ocet, koncentrat i resztę przypraw.
4. Gotowy ketchup przekładamy do słoiczków i pasteryzujemy przez 10 minut. Ketchup odstawiamy na przynajmniej 2 tygodnie aby przyprawy porządnie przeszły.

Część moich tegorocznych ketchupowych  przetworów :D

poniedziałek, 15 czerwca 2015

26# Tort dla myśliwego.! Totalna i bezpieczniejsza modyfikacja przepisu, który obiegł już cały internet.

Mój tato jest myśliwym od roku. Nie dawno obchodził urodziny więc postanowiłam zaszaleć inspirując się przepisem na tort szpinakowy. Przepis zmodyfikowałam. Jeśli użyjemy świeżego szpinaku unikniemy zakalca a ciasto fantastycznie wyrośnie. Kremu budyniowego w przeciwieństwie dobitej śmietany nie będziemy gonić po stole w upalne dni ;)

Składniki:
- 7 jajek
- 1 szklanka cukru
- 1 szklanka mąki pszennej
- 1/3 szklanki mąki ziemniaczanej
- 1  łyżeczka proszku do pieczenia
- 500g świeżego szpinaku
- 2 budynie czekoladowe
- 3 łyżki gorzkiego kakao
- 500ml mleka
- 5 łyżek cukru
- 1 kostka masła
- słoik dżemu jagodowego
- kilka łodyg świeżej mięty


1. Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na gładką masę ze szczyptą soli.
2. Żółtka miksujemy z cukrem na puszystą masę. Dodajemy mąki z proszkiem do pieczenia i delikatnie mieszamy żeby masa nie opadła. Szpinak kroimy na mniejsze kawałki następnie robotem rozdrabniamy go na drobne kawałeczki, dodajemy do ciasta. Na koniec dodajemy białka, wszystko delikatnie mieszamy i wylewamy do tortownicy. pieczemy 35 min w temp 170 st. C. (do suchego patyczka). Przez pierwsze 20 min pieczenia nie otwieramy drzwiczek piekarnika aby ciasto nie opadło.
3. Budynie gotujemy według przepisu jednak tylko w 500ml mleka. Studzimy. W robocie ubijamy masło z cukrem i kakao, stopniowo dodajemy budyń. Miksujemy aż w kremie nie będzie żadnych grudek.
4. Biszkopt przekrawamy wzdłuż na 3 części. Najpierw każdą warstwę smarujemy dżemem, później kremem. Na ostatnią warstwę kremu nie dajemy biszkoptu w całości, tylko obsypujemy go (coś jak kopiec kreta). Boki traktujemy tak samo. Najpierw krem, Potem biszkopt ;)
Na koniec możemy obłożyć tort gałązkami świeżej mięty, która będzie imitowała krzewy w lesie ;) Życzę smacznego.

czwartek, 4 czerwca 2015

25# Zielone andruty.!

Andruty kolejny smak z mojego dzieciństwa. Mama przekładała je masą z mleka w proszku, jednak dlaczego czegoś nie zmienić.?

Składniki:
- 1 opakowanie wafli
- 400ml jogurtu naturalnego
- 2 opakowania galaretki-dowolny kolor w tym przypadku zielony
- kostka masła
- 100g cukru pudru

1. Jogurt mieszamy z galaretkami i podgrzewamy, aż galaretka się rozpuści. Chłodzimy.
2. Masło ucieramy z cukrem na gładką masę najlepiej robotem nie mikserem.
3. Do masła porcjami dodajemy masę jogurtowo-galaretkową i blendujemy tak długo, aż w powstałym kremie nie będzie żadnych grudek.
4. Kremem przekładamy wafle. dociskamy deską i najlepiej czymś ciężkim np grubą książką. Zostawiamy tak na kilka godzin. W innym przypadku wafle zaczną się rozklejać. Kroimy na sympatyczne trójkąty.

Gotowe.! Możemy zajadać się bez opamiętania ;)

poniedziałek, 25 maja 2015

24# Sernik z rabarbarem pod ciemną kruszonką.!

Sernik.. Jedno z moich ulubionych ciast. Najlepsze jest te z sezonowymi owocami i ciemną kruszonką.. ;)
Kruszonka:
- 400g mąki pszennej
- 220g masła
- 200g cukru
- 6 łyżek kako

Masa serowa:
- 500g twarogu sernikowego z wiaderka
- 2 jajka
-50g masła
-100g cukru
-1 opakowanie budyniu waniliowego
- rabarbar lub inne owoce w ilości dowolnej

1. Rabarbar obieramy ze skórki, zasypujemy cukrem i pozostawiamy, żeby puścił sok. później odsączamy go na sitku. Jeśli nie zrobimy tej czynności rabarbar puści sok podczas pieczenia i sernik się rozjedzie..
2. Wszystkie składniki na kruszonkę zagniatamy. Połową wyklejamy spód formy, drugą połowę wkładamy do lodówki lub zamrażarki w zależności od tego, czy górę będziemy ścierać na tarce czy odrywać kawałeczki palcami. Wyłożony spód podpiekamy ok 15 min w temp 180st. C
3. Jajka, masło i cukier miksujemy na jednolitą masę. Miksując dodajemy budyń a następnie mąkę.
4. Masę wylewamy na spód, Nie musi być schłodzony. Równomiernie rozsmarowujemy i obsypujemy rabarbarem.
5. Na wierzch wykładamy kruszonkę. Pieczemy 60-90 min w temp 180st bez termoobiegu.
6. Zaczekać z krojeniem, aż sernik całkowicie wystygnie. W przeciwnym razie masa serowa może być jeszcze płynna.


wtorek, 19 maja 2015

23# Tort jeżyk.!

Ten tort zrobiłam na bierzmowanie kuzyna. Zrobił furorę.! ;)

Składniki:
- 1 i 1/2 szkl cukru
- 1/2 szkl mleka
- 2 czubate łyzki kakao
- 1 mała buteleczka ekstraktu waniliowego lub migdałowego
- 2 szkl mleka w proszku
- 100g ryżu preparowanego
- 250g masła

Dodatkowo:
- 2 szkl ryżu preparowanego
- 2 tabliczki dowolnej czekolady (bez dodatków typu bakalie, kokos etc)
- kostka masła

Pieczemy biszkopt według przepisu poniżej:
http://warzechawkuchni.blogspot.com/2015/03/9-zachwycajacy-biszkopt.html

1. Masło, mleko, cukier i kakao zagotować w rondelku.
2. Dodać ekstrakt waniliowy i przestudzić.
3. Masę z rondelka wymieszać z mlekiem w proszku i ryżem.
4. Biszkopt przekroić na pół przełożyć masą. wierzch i boki również wysmarować masą.
5. Ciasto obkleić ryżem żeby powstały tzw igiełki.
6. W rondelku rozpuszczamy czekoladę z masłem. Dodajemy tyle mleka, żeby polewa nie byłą płynna, lecz żeby spływała z łyżki . Polewamy ciasto i studzimy.  :)

22# Urodzinowe drożdżówki dla ukochanego.!

Drożdżówki z budyniem, marmoladą, makiem, serem kruszonką... Mmm.. Wszystkie są pyszne, ale najlepsze są te, które zrobimy sami. :)

 Mój narzeczony uwielbia drożdżówki, dlatego jako dodatek do urodzinowego prezentu postanowiłam mu je upiec. Gdy wrócił z pracy jego mina mówiła sama za siebie :)

Składniki na 18 serc (po wypieczeniu wielkości pięści). Spokojnie drożdżówki te są tak pyszne że nie zauważycie kiedy znikną pomimo takiej ilości :)

-480ml mleka
-8 łyżek cukru
-2 łyżeczki soli
-3 jajka
-7,5szkl mąki
-6 łyżek miękkiego masła
-1/2 kostki drożdży (50g)

1. Robimy zaczyn: drożdże rozpuszczamy w mleku dodajemy cukier, sól i tłuszcz i 2 szkl mąki. Odstawiamy na 10 min.
2. Do zaczynu dodajemy pozostałe składniki i wygniatamy sprężyste ciasto. Dzielimy na 18 równych części.
3. Rozwałkujemy placek i smarujemy go dowolnym składnikiem u mnie marmoladką.
4. Placek zwijamy jak naleśnik składamy na pół i rozcinamy od miejsca zgięcia do ok 2 cm od brzegu. Nie możemy przeciąć placka do końca. Wywijamy i rozkładamy.
5. Odstawiamy do wyrośnięcia na ok 15 min i pieczemy w temperaturze 180 st około 15 min.



                                                                                                                       Smacznego.! :)

21# Sok-syrop z bzu



Zbliża się czas letni, robi się coraz cieplej więc przygotowałam sok z bzu jako dodatek do wody. Jest pyszny i ma przepiękny różowy kolor (niestety na zdjęciach wydaję się czerwony).

Pomysł narodził się, gdy pojechałam do cioci. W jej sadzie rośnie również bez. Narwałam całą torbę samych koszyczków kwiatowych z racji tego że dużo mi ich zostało zrobiła dekoracje do całego domu. :)

Składniki:
- 1,5l wody
- 20 koszyczków kwiatowych bzu
- 1kg cukru

1. Kwiaty obrywamy z gałązek, ponieważ mają one w sobie goryczkę i przez nie sok będzie nie tyle gorzki co nawet ohydny ;)

2. Wodę zagotowujemy z cukrem. Gotujemy aż cukier się rozpuści i powstanie syrop. Studzimy
3. Kwiaty zalewamy wodą i przyciskamy talerzykiem. Ważne aby robić to w tej właśnie kolejności, bo jeśli

najpierw przygnieciemy kwiaty talerzykiem a później zalejemy syropem pod talerzykiem może zostać powietrze i sok się zepsuje.
4. Odstawiamy na 5 dni.
5. Po 5 dniach sok przelewamy przez sitko i wlewamy do butelek. Możemy przechowywać sok do 2 miesięcy w lodówce.


                         Gotowe.! Życzę miłego delektowania się
                                    podczas upalnych dni ;)




Bez znalazł swoje miejsce również w łazience, salonie i przedpokoju ;) Oto kilka propozycji :)

Salon:














Przedpokój:














Łazienka:








Maj-miesiąc, który uwielbiam najbardziej. Nie tylko dlatego, że jest to miesiąc moich urodzin ale również dlatego, że własnie wtedy kwitną bzy.! :D






poniedziałek, 27 kwietnia 2015

20# Miód majowy z miętą.

Osobiście nie lubię długich wstępów na blogach jednak dzisiejszy przepis, a raczej jego wstęp jest warty przeczytania. Sama zbierałam te wiadomości przez długi czas i dzisiaj chce przekazać je Wam.

Pomimo tego, że miód ten nazywa się majowy ja robię go już w kwietniu (o ile są już kwity mniszka). W tamtym roku zrobiłam zwykły miód z samych mniszków. W tym roku postanowiłam zrobić go z miętą :)

Zaletą tego miodu jest to, że (w przeciwieństwie do naturalnego wytwarzanego przez pszczoły) można go dodać do gorącej herbaty i nie zabijemy posiadanych przez niego witamin, czego w przypadku pszczelego miodu zrobić nie można.

Miód ten jest świetnym lekarstwem na przeziębienie. Ja osobiście przy zwykłej grypie nie stosuję żadnych syropów i leków tylko herbatki z tym oto miodem.

Czasami gdy otwieram słoiczek z miodem dodaję do niego koper włoski (rozcinam torebki z tą oto herbatą i zawartość wrzucam do miodu). Świetnie nadaje się na okres przeziębienia i grypy.

Składniki:
- 350 kwiatów mniszka lekarskiego (jeśli mniszek zbierany jest do końca maja, nie trzeba wtedy usuwać zielonych listeczków ponieważ są one pozbawione goryczki, natomiast w czerwcu należy już obrać mniszek i gotować same żółte płatki)
- garść świeżej mięty
- 1 cytryna
- 1 kg cukru

1. Świeżo zebrane kwiaty opłucz i wrzuć do garnka, dodaj sok z cytryny i miętę. Zalej litrem wody i gotuj 15minut. Odstawiamy na 24 godziny.
2. Wywar z garnka przelewamy przez sitko dodajemy cukier i gotujemy, aż cukier się rozpuści.
3. Miód będzie miał nawet nie wodnitą konsystencje tylko po prostu będzie cieczą dlatego ja gotuję go jeszcze 2 godzinki na słabym ogniu aby odparować wodę. Należy co jakiś czas przemieszać miód aby cukier nie przywarł do dna i nie zaczął się przypalać. gęstość miodu możemy sprawdzić lejąc kropelkę na zimny talerzyk. Po wystygnięciu ocenicie sami czy już wystarczy czy jeszcze jest za rzadki.
4. Napełnić miodem słoiczki i włożyć do garnka, zalać wodą do 3/4 wysokości (jeśli mamy słoiczki różnej wielkości lejemy wodę do 3/4 wysokości najmniejszego). Czekamy aż woda zacznie wrzeć i wtedy możemy ją już wyłączyć. Pozostawiamy jednak słoiczki w garnku do wystygnięcia.

19# Fasolka szparagowa z bułką tartą.

Fasolka z bułką mmmm.. smak z dzieciństwa. Taką fasolkę zawsze robiła moja babcia. Dzięki niej piątkowe obiady bez mięsa nie były takie straszne ;)

Składniki:
- 500g fasolki szparagowej
- 1/2 kostki masła
- bułka tarta (nie podaję dokładnej ilości, ponieważ jest ona dowolna-jak kto lubi, ja daję 4 kopiaste łyżki)

1. Fasolkę obieramy z ogonków z obu stron, dodajemy łyżeczkę soli, łyżeczkę cukru i gotujemy do miękkości.
2. Masło topimy na patelni gdy zacznie się pienić dodajemy bułkę i smażymy na złoty kolor. Na koniec dodajemy fasolkę, chwilę podsmażamy i gotowe ;)

Smacznego.!

18# Lekkie ciasto z galaretką

Ciasto nadające się na każdą okazję, jak i na co dzień. Jest lekkie puszyste i pięknie się prezentuje ;)

Składniki:
- 2 czerwone galaretki
- słoiczek ulubionej konfitury
- 2 budynie
- 1 kostka masła
- 500ml mleka

Przepis na biszkopt:
http://warzechawkuchni.blogspot.com/2015/03/9-zachwycajacy-biszkopt.html

1. Galaretki rozpuszczamy w szklance wrzątku. Gdy galaretka porządnie się rozpuści dodajemy dżem mieszamy i dolewamy wody tak aby całość nie przekroczyła 800ml. Wlewamy do wysmarowanej tłuszczem silikonowej formy i wstawiamy do lodówki do wystygnięcia. 
Jeśli jesteśmy odważni możemy galaretkę wylać bezpośrednio na biszkopt wysmarowany kremem oczywiście znajdujący się w specjalnej obręczy jednak już kilka razy goniłam galaretkę po lodówce więc zrezygnowałam z tego sposobu.
2. Mleko podgrzewamy i gotujemy budyń. (2 op. na 500ml). Po wystygnięciu miksujemy z masłem na gładki krem.
3. Pieczemy biszkopt według przepisu.
4. wystudzony biszkopt smarujemy kremem (troszkę zostawiamy do ozdobienia). Na wierzch kładniemy galaretkę i delikatnie zdejmujemy formę.
5. Tort przybieramy kremem i np. sezonowymi jadalnymi kwiatami. Możemy również użyć świeżej mięty lub melisy;) 

Jadalne kwiaty:
http://warzechawkuchni.blogspot.com/2014/12/jadalne-kwiaty.html

17# Ser z kminkiem lub bez.



Składniki:
- 500g twarogu półtłustego
- 1 łyżeczka soli
- 1 kopiasta łyżeczka sody oczyszczonej
- 2 łyżki masła
- 2 łyżeczki curry (nie jest konieczne)
- kminek wedle uznania



1. Twaróg gnieciemy widelcem (najlepiej metalowej) w miedzy czasie dodając sól i sodę.
2. Serek odstawiamy na 1 godzinę. Powinno po tym czasie wyglądać jak by zaczynało się rozpuszczać.
3. Go garnka wlewamy litr wody i podgrzewamy ją na kuchence. Miskę z twarożkiem kładziemy na garnek i rozpuszczamy ser w kąpieli wodnej. Pod koniec najlepiej roztrzepać ser energicznie rózgą, żeby pozbyć się grudek oraz aby go dokładnie napowietrzyć, wtedy będzie bardziej puszysty.
4. Dodajemy kminek i curry. Mieszamy. Ser zdejmujemy z kąpieli i przekładamy do miseczki.

16# Ciasto drożdżowe / ciasto maślane z jabłkami.


Takie ciasto piekły już nasze babcie. Jest bardzo łatwe w przygotowaniu i bardzo pyszne. Polecam każdemu kto ma ochotę na coś słodkiego ale sam do końca nie wie na co. Genialny smak otrzymamy dzięki masełku. Jeśli ktoś jest na diecie lub po prostu nie lubi nadmiaru tłuszczu (którego tutaj i tak nie czuć, ale jednak) można w zagłębienia dać o połowę mniej masełka. Jabłka możemy zastąpić każdymi innymi sezonowymi owocami jednak to one najlepiej oddają charakter tego placka.

Na ciasto:
- 500g mąki
- 1/2 kostki drożdży
- 80g cukru
- 220ml letniego mleka
- 1/2 łyżeczki soli
- 80g masła
- 1 jajko

Na wierzch:
- 100g małsa najlepiej łaciate-jest droższe ale nie wodnite
- 100g cukru
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 75 g płatków migdałowych (ja miałam w domu całe więc je posiekałam)
- łyżeczka cynamonu
- kg jabłek

1. Drożdże rozpuszczamy w mleku i dodajemy cukier z solą. mieszamy i dodajemy 100g mąki. Odstawiamy na 15 minut.
2. Następnie dodajemy jajko, masło, mąkę i wyrabiamy elastyczne ciasto. Odstawiamy na 30 minut.
3. Ciasto rozwałkować na grubość 1cm i wyłożyć na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. palcem robimy dziurki i wkładamy w nie masło (zdj. obok)
4. Na ciasto warstwami układamy jabłka (tak żeby nakładały się na siebie jak łuski ryby). Posypujemy cukrem wymieszanym z cukrem i cynamonem.
5. Pieczemy w 180st. C około 30 minut bez termoobiegu.


Palce lizać.!

środa, 22 kwietnia 2015

15# Babeczki cytrynowe, makowe, kakaowe, kawowe, orzechowe z lukrem królewskim.!

No i nadszedł długo wyczekiwany (pod względem kulinarnym) dzień ;) Urodziny mamy, o których tyle wspominałam w poprzednich postach. Rewelacją okazały się babeczki w pięciu smakach  ;)

Przepis podstawowy:

Składniki:
- 5 jajek
- 75g mąki pszennej
- 200g cukru
- 200g masła
- 200g mąki ziemniaczanej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia

1. Masło utrzeć z cukrem na gładką masę. Pojedynczo dodawać jajka i ubijać aż masa będzie jednolita.
2. Następnie dodać mąki i proszek do pieczenia.
ciasto przełożyć do papilotek lub silikonowych foremek (na wysokość 3/4 foremki).
3. Piec 40 minut w temperaturze 170 st C. Bez termoobiegu do suchego patyczka.
4. Gdy ostygną smarujemy lukrem i ozdabiamy wedle uznania. Lukier:  http://warzechawkuchni.blogspot.com/2014/11/3-kolorowa-aka-na-sodko.html






<-- Do babeczek cytrynowych dodajemy otartą skórkę z jednej cytryny i 2 łyżki soku.

Ozdabiamy żółtym bratkiem.






<-- Do babeczek makowych dodajemy 5 łyżek stołowych maku. Nie musi być mielony.

 Ozdabiamy makowym IRYSEM kupnym lub zrobionym samemu

Irysy:  http://warzechawkuchni.blogspot.com/2015/04/13-klasyczne-irysy-z-makiem-robione-w.html






<-- Do babeczek kakaowych dodajemy 3 łyżki stołowe gorzkiego kako.


Ozdabiamy kostką czekolady-czekolada najlepiej jeśli będzie ciemna i bez nadzienia.





<--Do babeczek kawowych dodajemy 5 łyżek zmielonej kawy. Kawa nie powinna być rozpuszczalna, gdyż może zmienić smak babeczek na gorzki.

Ozdabiamy prawdziwym ziarenkiem kawy lub tak jak ja czekoladowym.






<-- Do babeczek orzechowych dodajemy 5 łyżek mielonych orzechów.

ozdabiamy połówką orzecha włoskiego.







piątek, 10 kwietnia 2015

14# Ciasteczka z dżemowym okienkiem.

Cały przepis na ciasteczka jest ten sam co na kwiatuszki link:
http://warzechawkuchni.blogspot.com/2014/11/3-kolorowa-aka-na-sodko.html

Dodatkowo potrzebujemy
-słoiczek dowolnego dżemu
- 2 łyżki żelatyny

1. Ciasteczka robimy tak samo jak w przepisie.
2. W połowie robimy okienka o dowolnym kształcie.
3. Całe ciasteczka smarujemy wodą i kładziemy na nie ciasteczka z okienkiem. Pieczemy jak w przepisie.
4. Dżem przekładamy do rondelka i dodajemy żelatynę. Mieszamy i odstawiamy na 15 min aż żelatyna napęcznieje. Po tym czasie dżem podgrzewamy i gorącym wypełniamy zimne ciasteczka.
5. posypujemy cukrem pudrem. ciepły dżem rozpuści cukier a na powierzchni zimnych ciasteczek zostanie on nienaruszony ;)

13# Klasyczne IRYSY z makiem robione w domu.

IRYSY.. Cukierki z dzieciństwa mojej mamy. Z racji tego ze w niedzielę ma urodziny postanowiłam wykorzystać je do ozdoby babeczek z makiem. Niestety nie dostałam ich w zadnym sklepie w okolicy, a że czas nagli postanowiłam zrobić je sama.




Składniki:
- opakowanie krówek (najlepiej tych twardych z zewnątrz i ciągnących się w środku)
- cukier puder (ilość zależy od rodzaju krówek)
- mak (nie musi być mielony)
- kieliszek mleka





1. Dowolną foremkę (u mnie serduszka) smarujemy delikatnie tłuszczem. Później nie będzie na to czasu.
2. Krówki odwijamy z papierków i wrzucamy do rondelka z mlekiem.
3. Topimy je na najmniejszym palniku i najsłabszym ogniu.
4. Dodajemy mak i mieszamy trzepaczką do uzyskania gładkiej masy.
5. Następnie dodajemy cukier puder najlepiej stopniowo. Musimy uzyskać masę jednolitą, ciągnącą się ale nie za rzadką. Za gęsta źle będzie się układała w formie. Jednak gdy przedobrzymy z cukrem pudrem możemy dodać troszkę mleka i wszystko wróci do normy ;)
6. Gdy nakładamy łyżeczką masę musi ona być ciągle podgrzewana inaczej zacznie stygnąć i nie będzie się chciała odlepić od łyżeczki.
7. Zastygające IRYSKI gdy jeszcze są elastyczne wyjmujemy z formy jeśli jest silikonowa to pół biedy, jeśli plastikowa to najlepiej wbijając w nie widelczyk do ciasta. Rozpuszczony tłuszcz ułatwi nam to zadanie.


W następnym poście dodam przepis na babeczki do których wykorzystałam IRYSKI.

niedziela, 29 marca 2015

12# Leczo do słoiczków na zimę.!

Pomysł narodził się jesienią kiedy miałam już wystarczająco dużo przetworów dyniowych a dyni nie było końca. Żeby się nie zmarnowała postanowiłam zrobić leczo ;) Dziś wiem ze to był strzał w dziesiątkę.! Domownicy chętnie biorą słoiczki do pary na drugie śniadanie i jest to idealna porcja na jeden raz ;)

Składniki:
- 2 kg dyni
- 2 puszki kukurydzy
- główka czosnku (jeśli ktoś nie lubi dodać tylko trochę do smaku)
- 3 duże cebule
- 2 słoiki przecieru pomidorowego
- garść ziół (mogą być mrożone) np. pietruszka, koper, lubczyk etc..
- sól i pieprz do smaku


1. Dynię obieramy ze skórki. Kroimy na kawałki, wrzucamy do garnka i zalewamy szklanką wody. Gotujemy aż dynia zmięknie.
2. Cebulę obieramy i siekamy. Smażymy na patelni na złoty kolor. Dodajemy do dyni.
3. Gdy dynia zmięknie możemy ją zmiksować blenderem, jednak nie musimy w zależności od tego na jakie kawałki ją pokroiliśmy.
4. Dodać pozostałe składniki, wymieszać i zapasteryzować w słoiczkach po przecierach lub musztardzie ;)