Szybki pomysł na szybki obiad :)
Składniki:
- 2l bulionu
- 500g pieczarek
- pęczek pietruszki
- 2 cebule
- jogurt naturalny
- 1 korzeń pietruszki
- sól, pieprz, vegeta
- 2 łyżki mąki-do zagęszczenia sosu
- opakowanie dowolnego makaronu (jednak najlepsze będą świderki lub rurki)
1. W bulionie gotujemy pietruszkę pokrojoną w kosteczkę, pieczarki oczyszczone i pokrojone w plastry lub jeśli są duże to w nieregularną kostkę i drobno posiekaną cebulkę.
2. Do 1/2szkl wody dodajemy mąkę i jogurt naturalny. Mieszamy i dodajemy do gotującego się sosu. Sos doprawiamy solą, pieprzem lub innymi ulubionymi przyprawami. Po zdjęciu sosu z ognia dodajemy posiekaną pietruszkę ;)
Smacznego ;)
Z Ogrodu Do Kuchni.. ;)
Blog pełen pasji i powrotów do tradycji...
sobota, 29 października 2016
55# Makaron z sosem pieczarkowym.
Hej.! Jestem Patka. Moja przygoda z gotowaniem zaczęła się dosyć dawno, jednak nadszedł czas na podzielenie się swoimi dziełami. Mam nadzieje że nie jedno z was z tego skorzysta. Chętnie doradzę każdemu. ;)
poniedziałek, 24 października 2016
54# Jesienne ciasteczka :)
Tego przepisu używam za każdym razem kiedy robię ciasteczka. Tylko zmieniam im szatę ;)
- 4 szkl. mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 220g masła
- 1 szkl. cukru pudru
- 2 duże jajka
- 2 opakowania cukru waniliowego.
1. Masło utrzeć z cukrem pudrem i cukrem waniliowym, dodać jajko.
2. Stopniowo dodawać mąkę z proszkiem do pieczenia. Wyrobić ręcznie.
3. Z ciasta uformować kulę i wstawić
na co najmniej 60 minut do lodówki.
4. Rozwałkowujemy ciasto na grubość ok 3 mm i wykrawamy jesienne wzorki.
5. Pieczemy 10 minut na środkowej półce w 180 st.C.
6. Studzimy i lukrujemy według uznania.
LUKIER KRÓLEWSKI
- białko jajka
- 150g cukru pudru
- 1/2 łyżeczki soku z cytryny
- barwniki spożywcze w proszku
1. Wszystkie składniki zmiksować na najniższych obrotach aż powstanie gładka masa.
Instrukcja lukrowania liści krok po kroku ;)
Na upieczone i wystudzone ciasteczko nakładamy jeden kolor, następnie następny i jeszcze jeden-tyle ile dusza zapragnie i w jakiej kolejności. Zanim lukier jest jeszcze płynny robimy maziaje wykałaczką łącząc kolory :)
Gotowe ;)
Hej.! Jestem Patka. Moja przygoda z gotowaniem zaczęła się dosyć dawno, jednak nadszedł czas na podzielenie się swoimi dziełami. Mam nadzieje że nie jedno z was z tego skorzysta. Chętnie doradzę każdemu. ;)
środa, 15 czerwca 2016
53# Mizeria
Dodatek do piątkowego śląskiego obiadu. Mmmmmm.. Mizeria z ziemniaczkami i jajkiem sadzonym. Z tego powodu na piątek czeka się podwójnie-początek weekendu i pyszny obiadek. :)
Składniki:
- 2 ogórki szklarniowe
- koperek jeśli akurat mamy dostęp do świeżego
- jogurt grecki
- pieprz i sól
-Tzatziki z ZOTTa (kupuję hurtowo podczas jakiejś promocji i mrożę) a jeśli moje zapasy się skończą dodaję 2 ogórki kiszone.
1. Ogórki trzemy na tarce o grubych oczkach (kiszone również). Dodajemy łyżeczkę soli i pieprz,
mieszamy. Odstawiamy żeby ogórki puściły sok.
2. Dodajemy posiekany koperek, jogurt grecki i tzatziki. Wszystko mieszamy i pałaszujemy w mgnieniu oka :)
Składniki:
- 2 ogórki szklarniowe
- koperek jeśli akurat mamy dostęp do świeżego
- jogurt grecki
- pieprz i sól
-Tzatziki z ZOTTa (kupuję hurtowo podczas jakiejś promocji i mrożę) a jeśli moje zapasy się skończą dodaję 2 ogórki kiszone.
1. Ogórki trzemy na tarce o grubych oczkach (kiszone również). Dodajemy łyżeczkę soli i pieprz,
mieszamy. Odstawiamy żeby ogórki puściły sok.
2. Dodajemy posiekany koperek, jogurt grecki i tzatziki. Wszystko mieszamy i pałaszujemy w mgnieniu oka :)
Hej.! Jestem Patka. Moja przygoda z gotowaniem zaczęła się dosyć dawno, jednak nadszedł czas na podzielenie się swoimi dziełami. Mam nadzieje że nie jedno z was z tego skorzysta. Chętnie doradzę każdemu. ;)
52# Klarowane masło-tańsza wersja
Jest to najlepszy tłuszcz (pomijając smalec) do wypieków wszelkiego rodzaju. :)
Składniki ograniczają się do dowolnej ilości dowolnej margaryny w kostce.
Margarynę topimy w kąpieli wodnej (nigdy nie w mikrofalówce, bo narobimy sobie dużo sprzątania :).
Studzimy i zbieramy tłuszcz z wierzchu a wodę wylewamy. Następnie cieszymy się naszego podrobionego klarowanego masła. Od kiedy używam tego tłuszczu jeszcze nigdy nie wyszedł mi zakalec a ciasteczka ślicznie wyrastają. :)
Składniki ograniczają się do dowolnej ilości dowolnej margaryny w kostce.
Margarynę topimy w kąpieli wodnej (nigdy nie w mikrofalówce, bo narobimy sobie dużo sprzątania :).
Studzimy i zbieramy tłuszcz z wierzchu a wodę wylewamy. Następnie cieszymy się naszego podrobionego klarowanego masła. Od kiedy używam tego tłuszczu jeszcze nigdy nie wyszedł mi zakalec a ciasteczka ślicznie wyrastają. :)
Hej.! Jestem Patka. Moja przygoda z gotowaniem zaczęła się dosyć dawno, jednak nadszedł czas na podzielenie się swoimi dziełami. Mam nadzieje że nie jedno z was z tego skorzysta. Chętnie doradzę każdemu. ;)
51# Obłoczki z chałki
W chlebaku zalegała mi chałka która już robiła się czerstwa. Przypomniało mi się jak mama kiedyś zrobiła w ten sposób rogaliki i oto mamy świetne obłoczki. Zamiast posypywać cukrem możemy podać posmarowane nutellą lub dżemem :)
Przepis jest banalny i składa się z 3 prostych składników
- jajka
- mleko
- chałka
1. Chałkę kroimy na kromeczki grubości 1cm.
2. W głębokim talerzu rozmącamy 1 jajko dodajemy stopniowo mleko (ok. 1/3szkl). Masa nie może być zbyt płynna bo będzie uciekać na patelnie podczas pieczenia :) jeśli jej zabraknie rozbijamy kolejne jajko i znowu mieszamy z mlekiem :)
3. Kromeczki zanurzamy w rozczynie z obu stron i pieczemy na maśle na złoty kolor. Gorące posypujemy cukrem :)
W ten sam sposób możemy przygotować rogaliki jednak nie będą one tak efektownie wyglądać :)
Smacznego.!!!!!
Przepis jest banalny i składa się z 3 prostych składników
- jajka
- mleko
- chałka
1. Chałkę kroimy na kromeczki grubości 1cm.
2. W głębokim talerzu rozmącamy 1 jajko dodajemy stopniowo mleko (ok. 1/3szkl). Masa nie może być zbyt płynna bo będzie uciekać na patelnie podczas pieczenia :) jeśli jej zabraknie rozbijamy kolejne jajko i znowu mieszamy z mlekiem :)
3. Kromeczki zanurzamy w rozczynie z obu stron i pieczemy na maśle na złoty kolor. Gorące posypujemy cukrem :)
W ten sam sposób możemy przygotować rogaliki jednak nie będą one tak efektownie wyglądać :)
Smacznego.!!!!!
Hej.! Jestem Patka. Moja przygoda z gotowaniem zaczęła się dosyć dawno, jednak nadszedł czas na podzielenie się swoimi dziełami. Mam nadzieje że nie jedno z was z tego skorzysta. Chętnie doradzę każdemu. ;)
50# Makaron ze szpinakiem
Tym prostym daniem możemy obalić mit że zielone jest ohydne. Każdy niejadek duży i mały zmieni zdanie gdy skosztuje tego specjału.
Składniki
- 1 opakowanie mrożonego szpinaku
- 2 cebule
- kostka serka topionego (śmietankowy, czosnkowy, z szynką, ze szczypiorkiem lub prażona cebulka)
- kawałeczek wędzonego boczku (wielkość kawałka jest zależna od ilości tłuszczu)
- makaron wstążki
- jogurt grecki
- kostka sera żółtego ok 200g
1. Szpinak wrzucamy do garnka i rozmrażamy. Jeśli mamy szpinak świeży lub z ogródka postępujemy jak tutaj http://warzechawkuchni.blogspot.com/2015/07/28-mrozimy-szpinak-d.html pomijając pkt mrożenia. :)
2. W osobnym garnku gotujemy makaron.
3. Boczek i cebulę kroimy w kosteczkę, podsmażamy na patelni, dodajemy do szpinaku z serkiem topionym i jogurtem. Doprawiamy vegetą, pieprzem i świeżymi ziołami np. koperkiem, pietruszką lub odrobiną lubczyku.
4. Mieszamy z makaronem. Podajemy posypane startym serem.
Składniki
- 1 opakowanie mrożonego szpinaku
- 2 cebule
- kostka serka topionego (śmietankowy, czosnkowy, z szynką, ze szczypiorkiem lub prażona cebulka)
- kawałeczek wędzonego boczku (wielkość kawałka jest zależna od ilości tłuszczu)
- makaron wstążki
- jogurt grecki
- kostka sera żółtego ok 200g
1. Szpinak wrzucamy do garnka i rozmrażamy. Jeśli mamy szpinak świeży lub z ogródka postępujemy jak tutaj http://warzechawkuchni.blogspot.com/2015/07/28-mrozimy-szpinak-d.html pomijając pkt mrożenia. :)
2. W osobnym garnku gotujemy makaron.
3. Boczek i cebulę kroimy w kosteczkę, podsmażamy na patelni, dodajemy do szpinaku z serkiem topionym i jogurtem. Doprawiamy vegetą, pieprzem i świeżymi ziołami np. koperkiem, pietruszką lub odrobiną lubczyku.
4. Mieszamy z makaronem. Podajemy posypane startym serem.
Hej.! Jestem Patka. Moja przygoda z gotowaniem zaczęła się dosyć dawno, jednak nadszedł czas na podzielenie się swoimi dziełami. Mam nadzieje że nie jedno z was z tego skorzysta. Chętnie doradzę każdemu. ;)
49# Galaretka arbuzowa z kulkami z melona
Niebiański deser. Połączenie arbuza z melonem jest niesamowite. Świetnie nadaje się na upalne dni- jest bardzo ożeźwiający. Próbowałam zrobić ten deser z galaretką o innym smaku ale to już nie to samo :)
Składniki:
- 1 żółty melon
- 1 opakowanie galaretki arbuzowej "Winiary"
1. Galaretkę robimy według przepisu na opakowaniu. Chłodzimy
2. Melona rozkroić na pół i specjalnym nożykiem wycinamy kulki. Jeśli nie mamy takiego noża kroimy po prostu w kosteczki ;)
3. Owoce dzielimy do miseczek i zalewamy galaretką. W
kładamy do lodówki. Przed podaniem możemy przybrać bitą śmietaną.
Składniki:
- 1 żółty melon
- 1 opakowanie galaretki arbuzowej "Winiary"
1. Galaretkę robimy według przepisu na opakowaniu. Chłodzimy
2. Melona rozkroić na pół i specjalnym nożykiem wycinamy kulki. Jeśli nie mamy takiego noża kroimy po prostu w kosteczki ;)
3. Owoce dzielimy do miseczek i zalewamy galaretką. W
kładamy do lodówki. Przed podaniem możemy przybrać bitą śmietaną.
Hej.! Jestem Patka. Moja przygoda z gotowaniem zaczęła się dosyć dawno, jednak nadszedł czas na podzielenie się swoimi dziełami. Mam nadzieje że nie jedno z was z tego skorzysta. Chętnie doradzę każdemu. ;)
48# Kolorowe andruty
Szybko, łatwo i bardzo efektownie. Tylko tak można określić dzisiejszy deser. :)
Składniki:
- suche wafle
- 1 budyń waniliowy lub śmietankowy
- 250ml mleka
- 2 łyżki cukru
- 1/2 kostki masła
- barwniki spożywcze (u mnie w proszku)
1. Budyń gotujemy według instrukcji jednak zamiast 0,5l mleka dajemy tylko 250ml. Studzimy.
2. Masło ucieramy z cukrem na puszystą masę-najlepiej robotem. Stopniowo dodajemy budyń i barwnik spożywczy.
3. Wafle przekładamy kremem i dociskamy książką ok 1,5h. Następnie wkładamy do lodówki. :) Przed podaniem kroimy w fantazyjne wzorki :)
Smacznego.! :D
Składniki:
- suche wafle
- 1 budyń waniliowy lub śmietankowy
- 250ml mleka
- 2 łyżki cukru
- 1/2 kostki masła
- barwniki spożywcze (u mnie w proszku)
1. Budyń gotujemy według instrukcji jednak zamiast 0,5l mleka dajemy tylko 250ml. Studzimy.
2. Masło ucieramy z cukrem na puszystą masę-najlepiej robotem. Stopniowo dodajemy budyń i barwnik spożywczy.
3. Wafle przekładamy kremem i dociskamy książką ok 1,5h. Następnie wkładamy do lodówki. :) Przed podaniem kroimy w fantazyjne wzorki :)
Smacznego.! :D
Hej.! Jestem Patka. Moja przygoda z gotowaniem zaczęła się dosyć dawno, jednak nadszedł czas na podzielenie się swoimi dziełami. Mam nadzieje że nie jedno z was z tego skorzysta. Chętnie doradzę każdemu. ;)
sobota, 27 lutego 2016
47# Panga z puszystymi ziemniaczkami i świeżą surówką.
Ryby pojawiają się w naszej diecie coraz częściej. W miarę możliwości staram się urozmaicać przepisy chodź nie zawsze jest taka możliwość.
Składniki:
- 4 płaty pangi
- 1kg ziemniaków
- 1 kubeczek kefiru
- 3 marchewki
- 1 cytryna
- 3 jabłka
- mała główka białej kapusty
- kostka masła
1. Ziemniaki gotujemy. Tłuczemy i dodajemy łyżkę masła. Następnie stopniowo dodajemy kefir. Możliwe że nie zużyjemy całego-wszystko zależy od odmiany ziemniaka. Ziemniaki muszą być delikatne i rozpływać się w ustach.
2. Kapustę szatkujemy w cieniutkie paseczki. Marchewki i jabłka ścieramy na grubych oczkach. Skrapiamy sokiem z cytryny. wszystko razem mieszamy i doprawiamy solą i pieprzem.
3. Pangę obtaczamy tylko w mące-ja do panierowania używam krupczatki. Smażymy na odrobinie masełka i gotowe. Smacznego.!
Składniki:
- 4 płaty pangi
- 1kg ziemniaków
- 1 kubeczek kefiru
- 3 marchewki
- 1 cytryna
- 3 jabłka
- mała główka białej kapusty
- kostka masła
1. Ziemniaki gotujemy. Tłuczemy i dodajemy łyżkę masła. Następnie stopniowo dodajemy kefir. Możliwe że nie zużyjemy całego-wszystko zależy od odmiany ziemniaka. Ziemniaki muszą być delikatne i rozpływać się w ustach.
2. Kapustę szatkujemy w cieniutkie paseczki. Marchewki i jabłka ścieramy na grubych oczkach. Skrapiamy sokiem z cytryny. wszystko razem mieszamy i doprawiamy solą i pieprzem.
3. Pangę obtaczamy tylko w mące-ja do panierowania używam krupczatki. Smażymy na odrobinie masełka i gotowe. Smacznego.!
Hej.! Jestem Patka. Moja przygoda z gotowaniem zaczęła się dosyć dawno, jednak nadszedł czas na podzielenie się swoimi dziełami. Mam nadzieje że nie jedno z was z tego skorzysta. Chętnie doradzę każdemu. ;)
46# Galaretkowy zachód słońca
Składniki:
- 1 granatowa galaretka
- 1 czerwona galaretka
- kilka truskawek
- śmietana 30% w kubeczku
- mały jogurt naturalny
- kilka mandarynek
1. W szklance wody rozpuszczamy granatową galaretkę. Gdy wystygnie dodajemy jogurt naturalny i mieszamy do idealnego połączenia. Jeżeli całość nie wynosi 0,5l możemy dolać przegotowanej wody. (Jeśli płynu będzie więcej niż 0.5l, galaretka nie stężeje). Wlewamy do salaterek i umieszczamy w lodówce do stężenia.
2. Czerwoną galaretkę przygotowujemy według przepisu na opakowaniu. Studzimy.
3. Na stężoną niebieską warstwę układamy truskawki i mandarynki. Pokrywamy je czerwoną warstwą do całkowitego pokrycia owoców.
4. Śmietanę ubijamy z łyżką cukru pudru. Dekorujemy kilkoma truskawkami. ;)
- 1 granatowa galaretka
- 1 czerwona galaretka
- kilka truskawek
- śmietana 30% w kubeczku
- mały jogurt naturalny
- kilka mandarynek
1. W szklance wody rozpuszczamy granatową galaretkę. Gdy wystygnie dodajemy jogurt naturalny i mieszamy do idealnego połączenia. Jeżeli całość nie wynosi 0,5l możemy dolać przegotowanej wody. (Jeśli płynu będzie więcej niż 0.5l, galaretka nie stężeje). Wlewamy do salaterek i umieszczamy w lodówce do stężenia.
2. Czerwoną galaretkę przygotowujemy według przepisu na opakowaniu. Studzimy.
3. Na stężoną niebieską warstwę układamy truskawki i mandarynki. Pokrywamy je czerwoną warstwą do całkowitego pokrycia owoców.
4. Śmietanę ubijamy z łyżką cukru pudru. Dekorujemy kilkoma truskawkami. ;)
Hej.! Jestem Patka. Moja przygoda z gotowaniem zaczęła się dosyć dawno, jednak nadszedł czas na podzielenie się swoimi dziełami. Mam nadzieje że nie jedno z was z tego skorzysta. Chętnie doradzę każdemu. ;)
piątek, 22 stycznia 2016
45# Karnawałowe różyczki z ciasta francuskiego.
Robiąc jakieś cudeńka z ciasta francuskiego używam gotowych płatów-kiedyś spróbowałam zrobić ciasto ale wyszła klapa ;)
Składniki
- opakowanie ciasta francuskiego
- 1 dowolna czekolada (nie może być nadziewana jedynie owocami)
- 1 i 1/2 łyżeczki masła
- 2 kieliszki mleka
1. Z ciasta wycinamy 2 rodzaje kółek np. szklanką i kieliszkiem. Na każdym kółeczku robimy 5 nacięć. Małe kółeczko naklejamy na duże i ściskamy w środku. Pieczemy według instrukcji na opakowaniu.
2. Niestety nasze środeczki znikną podczas pieczenia dlatego zaraz po wyjęciu z piekarnika musimy wgnieść środek najlepiej palcem ale żeby się nie poparzyć można zastąpić go czymkolwiek (np. rączką nożyka).
3. Kiedy ciastka ostygną w kąpieli wodnej robimy nadzienie. Do garnuszka wlewamy 1/2 pojemności wody, do wody wkładamy słoik a do słoika pokruszoną czekoladę, masło i mleko. Topimy tak długo aż czekolada będzie lejąca. Łyżeczką do herbaty napełniamy środki i zostawiamy do wystygnięcia.. WŁALA :D :D
Składniki
- opakowanie ciasta francuskiego
- 1 dowolna czekolada (nie może być nadziewana jedynie owocami)
- 1 i 1/2 łyżeczki masła
- 2 kieliszki mleka
1. Z ciasta wycinamy 2 rodzaje kółek np. szklanką i kieliszkiem. Na każdym kółeczku robimy 5 nacięć. Małe kółeczko naklejamy na duże i ściskamy w środku. Pieczemy według instrukcji na opakowaniu.
2. Niestety nasze środeczki znikną podczas pieczenia dlatego zaraz po wyjęciu z piekarnika musimy wgnieść środek najlepiej palcem ale żeby się nie poparzyć można zastąpić go czymkolwiek (np. rączką nożyka).
3. Kiedy ciastka ostygną w kąpieli wodnej robimy nadzienie. Do garnuszka wlewamy 1/2 pojemności wody, do wody wkładamy słoik a do słoika pokruszoną czekoladę, masło i mleko. Topimy tak długo aż czekolada będzie lejąca. Łyżeczką do herbaty napełniamy środki i zostawiamy do wystygnięcia.. WŁALA :D :D
Hej.! Jestem Patka. Moja przygoda z gotowaniem zaczęła się dosyć dawno, jednak nadszedł czas na podzielenie się swoimi dziełami. Mam nadzieje że nie jedno z was z tego skorzysta. Chętnie doradzę każdemu. ;)
44# Koreczki z pomidorkami, ogórkiem i mozzarellą
Coś na szybko, coś na pysznie, coś co cieszy oko :)
Składniki:
- kubeczek mini mozzarelli z ziołami ZOTT
- 1 zielony ogórek
- opakowanie pomidorków koktajlowych lub tych o troszkę większych dostępnych w Biedronce.
1. Mozzarellę przelewamy na sitko. Pomidorki myjemy.
2. Ogórka myjemy. Obieraczką do warzyw robimy jedno pociągnięcie wzdłuż i pierwszy plaster (sama skórka) wyrzucamy. Kolejne odkładamy na bok ja z ogórka zrobiłam kwadrat-plastry robiłam tylko do pojawienia się nasion, następnie odwracałam ogórek.
3. Pomidorka nakłuwamy na wykałaczkę, kolejnym krokiem jest owinięcie mozzarelli-z jednego plasterka owiniemy 2 kuleczki wiec przecinamy plasterek na pół. Zaczynamy owijać od tej przeciętej strony wtedy nie będzie ona brzydko odstawać. Nabijając musimy pamiętać aby najpierw nabić koniec ogórkowego paseczka, który będzie dociśnięty do pomidorka wtedy nie będzie się rozwijał. ;)
MAŁA RADA: Jeśli użyjemy koktajlówek do naszych koreczków możemy dodać oliwki-w mojej wersji już się nie zmieściły :))
Składniki:
- kubeczek mini mozzarelli z ziołami ZOTT
- 1 zielony ogórek
- opakowanie pomidorków koktajlowych lub tych o troszkę większych dostępnych w Biedronce.
1. Mozzarellę przelewamy na sitko. Pomidorki myjemy.
2. Ogórka myjemy. Obieraczką do warzyw robimy jedno pociągnięcie wzdłuż i pierwszy plaster (sama skórka) wyrzucamy. Kolejne odkładamy na bok ja z ogórka zrobiłam kwadrat-plastry robiłam tylko do pojawienia się nasion, następnie odwracałam ogórek.
3. Pomidorka nakłuwamy na wykałaczkę, kolejnym krokiem jest owinięcie mozzarelli-z jednego plasterka owiniemy 2 kuleczki wiec przecinamy plasterek na pół. Zaczynamy owijać od tej przeciętej strony wtedy nie będzie ona brzydko odstawać. Nabijając musimy pamiętać aby najpierw nabić koniec ogórkowego paseczka, który będzie dociśnięty do pomidorka wtedy nie będzie się rozwijał. ;)
MAŁA RADA: Jeśli użyjemy koktajlówek do naszych koreczków możemy dodać oliwki-w mojej wersji już się nie zmieściły :))
Hej.! Jestem Patka. Moja przygoda z gotowaniem zaczęła się dosyć dawno, jednak nadszedł czas na podzielenie się swoimi dziełami. Mam nadzieje że nie jedno z was z tego skorzysta. Chętnie doradzę każdemu. ;)
43# Banany pieczone na masełku z ananasem i bitą śmietaną.
Mmm.. Cały dom pachnący bananami i masłem.. Coś niesamowitego. Jednak smak jest wręcz obłędny. Zachęcam do spróbowania ;)
Składniki:
- 4 banany
- 1 świeży ananas
- śmietana 30% ZOTT w kubeczku (ok 200ml)
1. Banany obieramy ze skórki, kroimy na 3 kawałki. Na patelni rozgrzewamy łyżkę masła i pieczemy banany po 2-3 min z każdej strony. Możemy podczas pieczenia posypać je słodkim kakaem.
2. Ananasa obieramy ze skórki, zaczynając od odcięcia liści z ok jednym centymetrem owoca. Kroimy na plastry a następnie na ósemki.
3. Śmietanę ubijamy z odrobiną cukru pudru. Wszystko wykładamy na talerzyk i delektujemy się tym niebiańskim smakiem ;)
Składniki:
- 4 banany
- 1 świeży ananas
- śmietana 30% ZOTT w kubeczku (ok 200ml)
1. Banany obieramy ze skórki, kroimy na 3 kawałki. Na patelni rozgrzewamy łyżkę masła i pieczemy banany po 2-3 min z każdej strony. Możemy podczas pieczenia posypać je słodkim kakaem.
2. Ananasa obieramy ze skórki, zaczynając od odcięcia liści z ok jednym centymetrem owoca. Kroimy na plastry a następnie na ósemki.
3. Śmietanę ubijamy z odrobiną cukru pudru. Wszystko wykładamy na talerzyk i delektujemy się tym niebiańskim smakiem ;)
Hej.! Jestem Patka. Moja przygoda z gotowaniem zaczęła się dosyć dawno, jednak nadszedł czas na podzielenie się swoimi dziełami. Mam nadzieje że nie jedno z was z tego skorzysta. Chętnie doradzę każdemu. ;)
42# Tilapia z chrupiącymi warzywami.
Kilka słów o rybie która zagości dzisiaj w naszym przepisie..
Tilapia jest okoniowatą rybą słodkowodną z rodziny pielęgnicowatych. Występuje w Afryce i Lewant.
Składniki:
- 8 płatów tilapii (2 na jedną osobę)
- 1 kalafior
- kilka małych ziemniaków (u mnie brak, byłam pewna ze jeszcze mam w domu dlatego nie kupiłam a okazało się ze niestety nie ma..)
- 5 chudych marchewek (będą się ładnie prezentować)
- 400g dyni
- 1/2 natki pietruszki
- 1 pęczek koperku
1. Marchew, dynię i ziemniaki obieramy ze skórki, kalafior dzielimy na różyczki. Gotujemy razem w parowarze prawie do miękkości. Muszą jednak zachować chrupkość. Jeśli nie mamy parowaru możemy przełożyć je na sitko i gotować nad wrzątkiem w garnku (warzywa nie mogą być zanurzone w wodzie).
2. Rybę panierujemy tylko i wyłącznie w mące z dodatkiem przypraw
3. Smażymy na złoty kolor na odrobinie masła.
4. Wszystkie składniki wykładamy na talerz. Natkę i koperek siekamy i posypujemy nimi warzywa oraz rybę
Tilapia jest okoniowatą rybą słodkowodną z rodziny pielęgnicowatych. Występuje w Afryce i Lewant.
Składniki:
- 8 płatów tilapii (2 na jedną osobę)
- 1 kalafior
- kilka małych ziemniaków (u mnie brak, byłam pewna ze jeszcze mam w domu dlatego nie kupiłam a okazało się ze niestety nie ma..)
- 5 chudych marchewek (będą się ładnie prezentować)
- 400g dyni
- 1/2 natki pietruszki
- 1 pęczek koperku
1. Marchew, dynię i ziemniaki obieramy ze skórki, kalafior dzielimy na różyczki. Gotujemy razem w parowarze prawie do miękkości. Muszą jednak zachować chrupkość. Jeśli nie mamy parowaru możemy przełożyć je na sitko i gotować nad wrzątkiem w garnku (warzywa nie mogą być zanurzone w wodzie).
2. Rybę panierujemy tylko i wyłącznie w mące z dodatkiem przypraw
3. Smażymy na złoty kolor na odrobinie masła.
4. Wszystkie składniki wykładamy na talerz. Natkę i koperek siekamy i posypujemy nimi warzywa oraz rybę
Hej.! Jestem Patka. Moja przygoda z gotowaniem zaczęła się dosyć dawno, jednak nadszedł czas na podzielenie się swoimi dziełami. Mam nadzieje że nie jedno z was z tego skorzysta. Chętnie doradzę każdemu. ;)
41# Śledzie (matjasy) z ogórkami kiszonymi i cebulką.
Kolejny szybki i łatwy przepis na pyszne matjasy.
Składniki:
- 400g (4 sztuki) matjasów-
- 3-4 kiszone ogórki
- 1 cebula
1. Matjasy moczymy w wodzie 3 godziny. Co godzinę musimy zmienić wodę.
2. Ogórki i cebulkę kroimy w drobną kostkę.
3. Matjasy kroimy w paseczki o szerokości 1,5 cm.
4. Do słoika warstwami wkładamy: matjasy, ogórki z cebulą, znowu matjasy i ogórki z cebulą... Kiedy słój będzie pełny zalewamy matjasy oliwą tak aby nie wystawały nad powierzchnię. Najlepsze są po 3 dniach. Pamiętajmy abo co jakiś czas potrząsnąć słoikiem.
Smacznego.!
Składniki:
- 400g (4 sztuki) matjasów-
- 3-4 kiszone ogórki
- 1 cebula
1. Matjasy moczymy w wodzie 3 godziny. Co godzinę musimy zmienić wodę.
2. Ogórki i cebulkę kroimy w drobną kostkę.
3. Matjasy kroimy w paseczki o szerokości 1,5 cm.
4. Do słoika warstwami wkładamy: matjasy, ogórki z cebulą, znowu matjasy i ogórki z cebulą... Kiedy słój będzie pełny zalewamy matjasy oliwą tak aby nie wystawały nad powierzchnię. Najlepsze są po 3 dniach. Pamiętajmy abo co jakiś czas potrząsnąć słoikiem.
Smacznego.!
Hej.! Jestem Patka. Moja przygoda z gotowaniem zaczęła się dosyć dawno, jednak nadszedł czas na podzielenie się swoimi dziełami. Mam nadzieje że nie jedno z was z tego skorzysta. Chętnie doradzę każdemu. ;)
czwartek, 21 stycznia 2016
40# Śledzie (matjasy) w cytrusach łatwe i pyszne.
Lubię eksperymentować, a najbardziej lubię kiedy moje eksperymenty się udają. :)
Składniki:
- 400g (4 sztuki) matjasów
- 1 pomarańcza
- 5 mandarynek
- 1 szklanka oliwy
1. Matjasy moczymy 3 godziny w wodzie, co godzinę musimy zmienić wodę.
2. Cytrusy musimy sparzyć, skórkę ścieramy na drobnych oczkach, obieramy z pozostałości po skórce i sam miąższ przekładamy do blendera. Blendujemy na jednolitą masę z potartymi skórkami.
3. Matjasy kroimy w paseczki grubości 1,5 cm.
4. Do słoika wkładamy warstwami: kilka kawałeczków matjasów i zalewamy cytrusami, znowu matjasy i cytrusy. Kiedy słoik będzie wypełniony zalewamy oliwą-matjasy nie mogą wystawać nad powierzchnię.
5. Co jakiś czas potrząsamy słoikiem. Najlepsze są po 3 dniach ;) Smacznego.!
Składniki:
- 400g (4 sztuki) matjasów
- 1 pomarańcza
- 5 mandarynek
- 1 szklanka oliwy
1. Matjasy moczymy 3 godziny w wodzie, co godzinę musimy zmienić wodę.
2. Cytrusy musimy sparzyć, skórkę ścieramy na drobnych oczkach, obieramy z pozostałości po skórce i sam miąższ przekładamy do blendera. Blendujemy na jednolitą masę z potartymi skórkami.
3. Matjasy kroimy w paseczki grubości 1,5 cm.
4. Do słoika wkładamy warstwami: kilka kawałeczków matjasów i zalewamy cytrusami, znowu matjasy i cytrusy. Kiedy słoik będzie wypełniony zalewamy oliwą-matjasy nie mogą wystawać nad powierzchnię.
5. Co jakiś czas potrząsamy słoikiem. Najlepsze są po 3 dniach ;) Smacznego.!
Hej.! Jestem Patka. Moja przygoda z gotowaniem zaczęła się dosyć dawno, jednak nadszedł czas na podzielenie się swoimi dziełami. Mam nadzieje że nie jedno z was z tego skorzysta. Chętnie doradzę każdemu. ;)
39# Sałatka z makaronem ryżowym.
Nie będę dużo pisać na jej temat. Po prostu cała moja rodzinka ją uwielbia ;)
Składniki:
- 200g makaronu ryżowego
- 1 czerwona papryka
- mały majonez "Winiary"
- 4-5 ogórków kiszonych
- 1 pęczek koperku
- 1/2 natki pietruszki
- 2 małe cebule
- puszka grochu
- puszka czerwonej fasoli
- puszka kukurydzy
- 6 parówek "Sokołów"
1. Makaron gotujemy al'dente, odcedzamy i hartujemy przelewając go zimną wodą.
2. Parówki kroimy w plasterki, podsmażamy na patelni aż się zrumienią. Ogórki, paprykę i cebulę kroimy w drobną kostkę.
3. Makaron przekładamy do dużej miski dodajemy majonez wedle uznania (jeśli najpierw połączymy majonez z makaronem łatwiej będzie się mieszało). Następnie dodajemy parówki, cebulę, ogórki, paprykę, kukurydzę, groch i fasolę.
4. Na chwilę przed podaniem dodajemy jeszcze poszatkowaną pietruszkę i koperek. Smacznego.!! :)
Składniki:
- 200g makaronu ryżowego
- 1 czerwona papryka
- mały majonez "Winiary"
- 4-5 ogórków kiszonych
- 1 pęczek koperku
- 1/2 natki pietruszki
- 2 małe cebule
- puszka grochu
- puszka czerwonej fasoli
- puszka kukurydzy
- 6 parówek "Sokołów"
1. Makaron gotujemy al'dente, odcedzamy i hartujemy przelewając go zimną wodą.
2. Parówki kroimy w plasterki, podsmażamy na patelni aż się zrumienią. Ogórki, paprykę i cebulę kroimy w drobną kostkę.
3. Makaron przekładamy do dużej miski dodajemy majonez wedle uznania (jeśli najpierw połączymy majonez z makaronem łatwiej będzie się mieszało). Następnie dodajemy parówki, cebulę, ogórki, paprykę, kukurydzę, groch i fasolę.
4. Na chwilę przed podaniem dodajemy jeszcze poszatkowaną pietruszkę i koperek. Smacznego.!! :)
Hej.! Jestem Patka. Moja przygoda z gotowaniem zaczęła się dosyć dawno, jednak nadszedł czas na podzielenie się swoimi dziełami. Mam nadzieje że nie jedno z was z tego skorzysta. Chętnie doradzę każdemu. ;)
poniedziałek, 4 stycznia 2016
38# Aroniówka-nalewka z aronii
Aroniówka.. Mmm... Na chłodne zimowe wieczory w sam raz.. Im dłużej leżakuje tym lepsza. Podobno liście wiśni odbierają aronii goryczkę ale czy to do końca prawda nie wiem.. Podam przepis z którego sama korzystam, jednak liści nie daję z tego powodu ze rwanie ich zajęło by mi chyba pół dnia, bo najpierw robię soki z całej aronii jaką uzbieram (średnio 20kg) i zagotowuję do słoików a dopiero potem w razie potrzeby mieszam z wódką.Resztę informacji podam w przepisie :)
Składniki:
- 1kg aronii
- 100 liści wiśni
- 70dag cukru
- 1 mały kwasek cytrynowy
- 1l wody
- ok 1 litra wódki
1. Aronię płuczemy. Wrzucamy do garnka, zalewamy wodą i gotujemy do miękkości.
2. Ugotowaną aronię traktujemy tłuczkiem do ziemniaków. Jeszcze ciepłą papkę przelewamy przez sitko, następnie przez pieluchę tetrową i powstałą pulpę wyrzucamy.
3. Wyciśnięty czysty sok ponownie zagotowujemy z cukrem i kwaskiem cytrynowym. Podgrzewamy aż cukier i kwasek się rozpuszczą.
4. Wódkę z sokiem mieszamy w proporcji 1:1. Nadmiar soku możemy zagotować i wymieszać z wódką za jakiś czas. Tym bardziej, że w okresie późnego lata robimy nalewki z różnych owoców i wódka kosztowałaby fortunę a zagotowany sok się nie zepsuje.
5. Ostatni, najważniejszy i najbardziej czasochłonny podpunkt to leżakowanie. Tutaj wytrzymają najsilniejsi ;) ja leżakuję aroniówkę co najmniej 3 miesiące, co jakiś czas mieszając. :)
Składniki:
- 1kg aronii
- 100 liści wiśni
- 70dag cukru
- 1 mały kwasek cytrynowy
- 1l wody
- ok 1 litra wódki
1. Aronię płuczemy. Wrzucamy do garnka, zalewamy wodą i gotujemy do miękkości.
2. Ugotowaną aronię traktujemy tłuczkiem do ziemniaków. Jeszcze ciepłą papkę przelewamy przez sitko, następnie przez pieluchę tetrową i powstałą pulpę wyrzucamy.
3. Wyciśnięty czysty sok ponownie zagotowujemy z cukrem i kwaskiem cytrynowym. Podgrzewamy aż cukier i kwasek się rozpuszczą.
4. Wódkę z sokiem mieszamy w proporcji 1:1. Nadmiar soku możemy zagotować i wymieszać z wódką za jakiś czas. Tym bardziej, że w okresie późnego lata robimy nalewki z różnych owoców i wódka kosztowałaby fortunę a zagotowany sok się nie zepsuje.
5. Ostatni, najważniejszy i najbardziej czasochłonny podpunkt to leżakowanie. Tutaj wytrzymają najsilniejsi ;) ja leżakuję aroniówkę co najmniej 3 miesiące, co jakiś czas mieszając. :)
Hej.! Jestem Patka. Moja przygoda z gotowaniem zaczęła się dosyć dawno, jednak nadszedł czas na podzielenie się swoimi dziełami. Mam nadzieje że nie jedno z was z tego skorzysta. Chętnie doradzę każdemu. ;)
piątek, 1 stycznia 2016
Kochani czytelnicy.! W tym naszym Nowym Roku życzę wam wiele radości, miłości, ZDROWIA przede wszystkim, kulinarnych podbojów i spełnienia najskrytszych marzeń :)) :*
Hej.! Jestem Patka. Moja przygoda z gotowaniem zaczęła się dosyć dawno, jednak nadszedł czas na podzielenie się swoimi dziełami. Mam nadzieje że nie jedno z was z tego skorzysta. Chętnie doradzę każdemu. ;)
czwartek, 31 grudnia 2015
37# Surówka z białej kapusty i egzotycznych owoców ;)
Nie miałam pomysłu jaką surówkę zrobić do obiadu i stwierdziłam ze zacznę od kapusty a reszta przyjdzie sama.. i tak właśnie było. Efekt końcowy okazał się genialny.! :)
Składniki:
-mała kapusta ok 0,5kg
-puszka kukurydzy
-3 pomarańcze
-1 jabłko
-puszka ananasa (ja dałam szklankę świeżego, bo akurat miałam w domu)
1. Kapustę szatkujemy jak najdrobniej potrafimy (najlepiej cienkie i długie paski), wtedy będzie wyglądało estetycznie.
2. Pomarańcze obieramy i kroimy w kostkę. Jabłko również obieramy, kroimy w kosteczkę, dodajemy do pomarańczy i mieszamy dzięki temu jabłko nie zrobi się brązowe.
3. Odsączamy ananas i kukurydzę, ananas kroimy w kostkę. Wszystkie składniki mieszamy. Doprawiamy odrobiną vegety.
Wbrew pozorom ta surówka wcale nie smakuje jak owocowa, a vegeta doda jej charakteru. Gorąco polecam. :))
Składniki:
-mała kapusta ok 0,5kg
-puszka kukurydzy
-3 pomarańcze
-1 jabłko
-puszka ananasa (ja dałam szklankę świeżego, bo akurat miałam w domu)
1. Kapustę szatkujemy jak najdrobniej potrafimy (najlepiej cienkie i długie paski), wtedy będzie wyglądało estetycznie.
2. Pomarańcze obieramy i kroimy w kostkę. Jabłko również obieramy, kroimy w kosteczkę, dodajemy do pomarańczy i mieszamy dzięki temu jabłko nie zrobi się brązowe.
3. Odsączamy ananas i kukurydzę, ananas kroimy w kostkę. Wszystkie składniki mieszamy. Doprawiamy odrobiną vegety.
Wbrew pozorom ta surówka wcale nie smakuje jak owocowa, a vegeta doda jej charakteru. Gorąco polecam. :))
Hej.! Jestem Patka. Moja przygoda z gotowaniem zaczęła się dosyć dawno, jednak nadszedł czas na podzielenie się swoimi dziełami. Mam nadzieje że nie jedno z was z tego skorzysta. Chętnie doradzę każdemu. ;)
środa, 30 grudnia 2015
36# Błyskawiczny i wyśmienity deser z mandarynek
Dzisiaj podzielę się z wami bardzo łatwym w przygotowaniu i pysznym deserem z mandarynek. Z podanych składników wychodzą 4 ogromne porcje ;)
Składniki:
-1 kg małych mandarynek
-0,5 l śmietanki 30%
- po 1 łyżce cukru pudru i kryształ
-nasiona chia-wedle uznania (nie są konieczne)
1. Mandarynki obieramy ze skórki i wrzucamy do blendera z łyżką cukru kryształ. Kilka zostawiamy do dekoracji Miksujemy.
2. Śmietankę ubijamy, pod koniec dodając chia i cukier puder.
3. Do pucharka dajemy kolejno "mus mandarynkowy", następnie bitą śmietanę z chia. Wierzch wykładamy mandarynkami.
Gotowe.! Smacznego :)
Składniki:
-1 kg małych mandarynek
-0,5 l śmietanki 30%
- po 1 łyżce cukru pudru i kryształ
-nasiona chia-wedle uznania (nie są konieczne)
1. Mandarynki obieramy ze skórki i wrzucamy do blendera z łyżką cukru kryształ. Kilka zostawiamy do dekoracji Miksujemy.
2. Śmietankę ubijamy, pod koniec dodając chia i cukier puder.
3. Do pucharka dajemy kolejno "mus mandarynkowy", następnie bitą śmietanę z chia. Wierzch wykładamy mandarynkami.
Gotowe.! Smacznego :)
Hej.! Jestem Patka. Moja przygoda z gotowaniem zaczęła się dosyć dawno, jednak nadszedł czas na podzielenie się swoimi dziełami. Mam nadzieje że nie jedno z was z tego skorzysta. Chętnie doradzę każdemu. ;)
sobota, 10 października 2015
35# Surówka z białej rzodkwi i jajeczne motylki :D
Składniki na 4 porcje:
- 1,5 kg czerwonych ziemniaków
- 2 białe rzodkwie
- 2 duże marchwie
- 3 jabłka
- szczypiorek
- bagietka
- masło ziołowe
-8 jajek
1. Ziemniaki obieramy i gotujemy w osolonej wodzie. Po ugotowaniu dodajemy masło i robimy z nich pure. Czerwone ziemniaki mają to do siebie ze są puszyste i rozpływają się w ustach.
2. Białą rzodkiew, marchew i jabłka obieramy ze skórki i ścieramy na grubych oczkach. Doprawiamy solą i pieprzem.
3. Bagietki kroimy na 10 kawałków (na skos) i smarujemy je z obu stron masłem. Zawijamy w folię i wkładamy do piekarnika.
4. Do silikonowych foremek (u mnie w kształcie motylka, ale może być również zwykła muffinka) wbijamy po 2 jajka, posypujemy vegetą oraz pieprzem i pieczemy z bagietkami aż jajka się zetną w 180 st.
5. wszystkie wyżej przygotowane "potrawy" wykładamy na talerz. Surówkę posypujemy szczypiorkiem. Smacznego.! :)
- 1,5 kg czerwonych ziemniaków
- 2 białe rzodkwie
- 2 duże marchwie
- 3 jabłka
- szczypiorek
- bagietka
- masło ziołowe
-8 jajek
1. Ziemniaki obieramy i gotujemy w osolonej wodzie. Po ugotowaniu dodajemy masło i robimy z nich pure. Czerwone ziemniaki mają to do siebie ze są puszyste i rozpływają się w ustach.
2. Białą rzodkiew, marchew i jabłka obieramy ze skórki i ścieramy na grubych oczkach. Doprawiamy solą i pieprzem.
3. Bagietki kroimy na 10 kawałków (na skos) i smarujemy je z obu stron masłem. Zawijamy w folię i wkładamy do piekarnika.
4. Do silikonowych foremek (u mnie w kształcie motylka, ale może być również zwykła muffinka) wbijamy po 2 jajka, posypujemy vegetą oraz pieprzem i pieczemy z bagietkami aż jajka się zetną w 180 st.
5. wszystkie wyżej przygotowane "potrawy" wykładamy na talerz. Surówkę posypujemy szczypiorkiem. Smacznego.! :)
Hej.! Jestem Patka. Moja przygoda z gotowaniem zaczęła się dosyć dawno, jednak nadszedł czas na podzielenie się swoimi dziełami. Mam nadzieje że nie jedno z was z tego skorzysta. Chętnie doradzę każdemu. ;)
34# Prażona dynia jako nadzienie do ciast Bożonarodzeniowych
Kolejny smak z dzieciństwa dynia z cynamonem w świąteczne dni. Do świąt co prawda jest jeszcze trochę czasu ale warto już przygotować nadzienie do świątecznych ciast.
Składniki:
- średnia dynia
- 2 szkl. cukru
- 1/2 opakowania cynamonu
- opcjonalnie można dodać inne świąteczne przyprawy, takie jak goździki, anyż czy kardamon.
1. Dynię obieramy ze skórki. Kroimy w kostkę ok 3x3 cm. przekładamy do garnka, wlewamy 1 szklankę wody, zasypujemy cukrem i cynamonem. Gotujemy do miękkości.
2. Jeśli wytworzy nam się dużo płynu możemy go odlać do innego garnka i ugotować na nim pyszny ryż na słodko :) palce lizać.! ;)
3. Po odcedzeniu dyni z nadmiaru wody delikatnie traktujemy ją rózgą do ziemniaków. Nie robimy jednak papki blenderem-kawałki dyni muszą być wyczuwalne.
4. Dynię przekładamy do słoików i pasteryzujemy ok 15 minut :)
Teraz nie pozostaje nam nic innego jak czekać na Boże Narodzenie ;)
Składniki:
- średnia dynia
- 2 szkl. cukru
- 1/2 opakowania cynamonu
- opcjonalnie można dodać inne świąteczne przyprawy, takie jak goździki, anyż czy kardamon.
1. Dynię obieramy ze skórki. Kroimy w kostkę ok 3x3 cm. przekładamy do garnka, wlewamy 1 szklankę wody, zasypujemy cukrem i cynamonem. Gotujemy do miękkości.
2. Jeśli wytworzy nam się dużo płynu możemy go odlać do innego garnka i ugotować na nim pyszny ryż na słodko :) palce lizać.! ;)
3. Po odcedzeniu dyni z nadmiaru wody delikatnie traktujemy ją rózgą do ziemniaków. Nie robimy jednak papki blenderem-kawałki dyni muszą być wyczuwalne.
4. Dynię przekładamy do słoików i pasteryzujemy ok 15 minut :)
Teraz nie pozostaje nam nic innego jak czekać na Boże Narodzenie ;)
Hej.! Jestem Patka. Moja przygoda z gotowaniem zaczęła się dosyć dawno, jednak nadszedł czas na podzielenie się swoimi dziełami. Mam nadzieje że nie jedno z was z tego skorzysta. Chętnie doradzę każdemu. ;)
33# Leczo z cukinii z kaszą gryczaną.
Kasza pojawiła się w tym przepisie tylko dlatego że cukinia puściła zbyt dużo soku a szkoda było mi go odlewać. ;) Pomysł okazał się być rewelacyjny.!! ;) Ja zamiast całych cukinii użyłam skrawków które zostały mi z poprzedniego przepisu: http://warzechawkuchni.blogspot.com/2015/10/32-kwiatuszki-z-cukinii.html jednak było ich mniej więcej tyle co 2 całe cukinie.
Składniki:
- 2 średnie cukinie
- 2 cebule
- 2 kawałki kiełbasy śląskiej
- papryczka chilli
- koncentrat pomidorowy
- słodka papryka
- 2 woreczki kaszy gryczanej (200 g)
- 2 garście pomidorków koktajlowych
- vegeta, pieprz, sól
1. Cukinię kroimy w kostkę, wkładamy do garnka, zalewany szklanką wody i gotujemy. Papryczkę chilli, przed dodaniem do cukinii, pozbawiamy nasionek.
2. Cebulę obieramy, kroimy w piórka i podsmażamy na złoty kolor. Kiełbasę kroimy w kosteczkę i dodajemy do cebuli. Gdy kiełbasa się zarumieni dodajemy całość do gotującej się cukinii.
3. Kiedy cukinia i cebula zmiękną dodajemy koncentrat, pomidorki przekrojone na pół i doprawiamy słodką papryczką i pozostałymi przyprawami.
4. Pod koniec dodajemy kaszę i gotujemy według instrukcji na opakowaniu tyle że nie w wodzie ;)
Leczo możemy podawać w paprykach ;)
Składniki:
- 2 średnie cukinie
- 2 cebule
- 2 kawałki kiełbasy śląskiej
- papryczka chilli
- koncentrat pomidorowy
- słodka papryka
- 2 woreczki kaszy gryczanej (200 g)
- 2 garście pomidorków koktajlowych
- vegeta, pieprz, sól
1. Cukinię kroimy w kostkę, wkładamy do garnka, zalewany szklanką wody i gotujemy. Papryczkę chilli, przed dodaniem do cukinii, pozbawiamy nasionek.
2. Cebulę obieramy, kroimy w piórka i podsmażamy na złoty kolor. Kiełbasę kroimy w kosteczkę i dodajemy do cebuli. Gdy kiełbasa się zarumieni dodajemy całość do gotującej się cukinii.
3. Kiedy cukinia i cebula zmiękną dodajemy koncentrat, pomidorki przekrojone na pół i doprawiamy słodką papryczką i pozostałymi przyprawami.
4. Pod koniec dodajemy kaszę i gotujemy według instrukcji na opakowaniu tyle że nie w wodzie ;)
Leczo możemy podawać w paprykach ;)
Hej.! Jestem Patka. Moja przygoda z gotowaniem zaczęła się dosyć dawno, jednak nadszedł czas na podzielenie się swoimi dziełami. Mam nadzieje że nie jedno z was z tego skorzysta. Chętnie doradzę każdemu. ;)
32# Kwiatuszki z cukinii ;)
W zeszłym tygodniu zaczynały się przymrozki a w moim ogródku zostało jeszcze kilka małych cukinii, które nie zdążyły by już urosnąć a za razem nie miały jeszcze twardych gniazd nasiennych. Po obraniu ze skórki i rozkrojeniu postanowiłam foremkami do pierników powycinać kwiatuszki które świetnie sprawdzą się do ciast z galaretką. ;) Ja jak to ja muszę robić eksperymenty kulinarne wiec postanowiłam zabarwić zalewę barwnikiem spożywczym. :)
Potrzebne będą:
- młoda cukinia
- cukier ok 1 szklanka na 1 litr wody
- maleńkie foremki do pierników
- barwniki spożywcze w proszku o dowolnych kolorach
1. Cukinię obieramy ze skórki (ja obieram obieraczką do ziemniaków). Kroimy na cienkie plasterki i wykrawamy wybrane wzory.
2. Skrawki wrzucamy do oddzielnej miski. Możemy je wykorzystać np. na leczo lub dżem.
3. Cukinię przekładamy do małych słoiczków i robimy zlewę. Na każdy litr wody dajemy niecałą szklankę cukru i gotujemy, aż cukier się rozpuści. Wyłączamy palnik i dodajemy odrobinę barwnika spożywczego. Dodajemy go tyle aby kolor nas zadawalał. Pasteryzujemy ok 10 min.
Już następnego dnia cukinia ma ładny kolor. ;)
Potrzebne będą:
- młoda cukinia
- cukier ok 1 szklanka na 1 litr wody
- maleńkie foremki do pierników
- barwniki spożywcze w proszku o dowolnych kolorach
1. Cukinię obieramy ze skórki (ja obieram obieraczką do ziemniaków). Kroimy na cienkie plasterki i wykrawamy wybrane wzory.
2. Skrawki wrzucamy do oddzielnej miski. Możemy je wykorzystać np. na leczo lub dżem.
3. Cukinię przekładamy do małych słoiczków i robimy zlewę. Na każdy litr wody dajemy niecałą szklankę cukru i gotujemy, aż cukier się rozpuści. Wyłączamy palnik i dodajemy odrobinę barwnika spożywczego. Dodajemy go tyle aby kolor nas zadawalał. Pasteryzujemy ok 10 min.
Już następnego dnia cukinia ma ładny kolor. ;)
Hej.! Jestem Patka. Moja przygoda z gotowaniem zaczęła się dosyć dawno, jednak nadszedł czas na podzielenie się swoimi dziełami. Mam nadzieje że nie jedno z was z tego skorzysta. Chętnie doradzę każdemu. ;)
czwartek, 8 października 2015
31# Mus z dyni
Znowu nadchodzi jesień, zaczynają się dyniowe przetwory i potrawy/ Dzisiaj dodaję przepis na mus z dyni ;) Ja nie robię go ani na słodko, an na słono, ponieważ wykorzystuję go raz do ciasta, raz do sosu. Najlepiej przygotować go z dyni z ciemno pomarańczowym miąższem wtedy będzie miał głęboki kolor ;)
Potrzebne będą:
- dowolna ilość dyni
- folia aluminiowa
- naczynie żaroodporne
Przygotowanie jest bardzo proste.
Dynię obieramy ze skórki i kroimy w paski. Pozbywamy się gniazd nasiennych. Oczyszczone paski kroimy na drobną kostkę i zawijamy w folię aluminiową.
Pieczemy godzinę w temp. 180st. C, z termoobiegiem.Studzimy w zamkniętym piekarniku, po wystudzenie odcedzamy wodę i blendujemy dynię na puszystą papkę.
Folii z dynią nie otwieram wcale, ani podczas pieczenia, ani po wyłączeniu piekarnika. Dopiero kiedy wystygnie. Jeśli otworzymy ją podczas pieczenia woda owszem odparuje jednak dynia zeschnie się z wierzchu i nie będzie już tak efektownie wyglądała.
Potrzebne będą:
- dowolna ilość dyni
- folia aluminiowa
- naczynie żaroodporne
Przygotowanie jest bardzo proste.
Dynię obieramy ze skórki i kroimy w paski. Pozbywamy się gniazd nasiennych. Oczyszczone paski kroimy na drobną kostkę i zawijamy w folię aluminiową.
Pieczemy godzinę w temp. 180st. C, z termoobiegiem.Studzimy w zamkniętym piekarniku, po wystudzenie odcedzamy wodę i blendujemy dynię na puszystą papkę.
Folii z dynią nie otwieram wcale, ani podczas pieczenia, ani po wyłączeniu piekarnika. Dopiero kiedy wystygnie. Jeśli otworzymy ją podczas pieczenia woda owszem odparuje jednak dynia zeschnie się z wierzchu i nie będzie już tak efektownie wyglądała.
Hej.! Jestem Patka. Moja przygoda z gotowaniem zaczęła się dosyć dawno, jednak nadszedł czas na podzielenie się swoimi dziełami. Mam nadzieje że nie jedno z was z tego skorzysta. Chętnie doradzę każdemu. ;)
niedziela, 4 października 2015
30# Holenderskie trójkąciki
Opis jest tutaj zbędny, gdyż te ciastka można opisać w trzech słowach: ŁATWE, SZYBKIE, PYSZNE.!
Składniki na ok 60 szt:
- 175 g mąki
- 75 g mąki ziemniaczanej
- 75 g cukru
- 1 op cukru waniliowego
- szczypta soli
- 1 jajko
- 125 g masła
Dodatkowo:
- tabliczka czekolady deserowej
- garść posiekanych orzechów włoskich, migdałów lub pistacji
- łyżka masła
- ok 2 łyżki mleka
1. Masło rozpuścić, dodać cukier i cukier waniliowy oraz sól. wymieszać, dodać jajko.
2. Stopniowo dodawać mąki i ugniatać ciasto. Zawinąć w folię spożywczą i wstawić na godzinę do lodówki.
3. Po tym czasie ciasto rozwałkować na stolnicy, na placek grubości ok. 3 mm. Trójkąciki można wycinać za pomocą noża do pizzy lub ciasta francuskiego z pofałdowanym ostrzem.
4. Trójkąciki przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i pieczemy ok 10-15 min w temperaturze 180 st. C. bez termoobiegu, na rumiany kolor.
5. Czekoladę pokruszyć do rondelka dodać mleko i masło. Podgrzewać aż czekolada się rozpuści. NIE możemy dopuścić do zagotowania-czekolada szybko się przypala. Możemy zrobić to samo w kąpieli wodnej, na garnek z wodą kładziemy miskę i do środka wrzucamy powyższe składniki.
6. Ciepłą czekoladą pokrywamy połowę lub wszystkie ciasteczka. jeden kącik zanurzamy w orzechach i zostawiamy do wyschnięcia. Smacznego.! ;)
Składniki na ok 60 szt:
- 175 g mąki
- 75 g mąki ziemniaczanej
- 75 g cukru
- 1 op cukru waniliowego
- szczypta soli
- 1 jajko
- 125 g masła
Dodatkowo:
- tabliczka czekolady deserowej
- garść posiekanych orzechów włoskich, migdałów lub pistacji
- łyżka masła
- ok 2 łyżki mleka
1. Masło rozpuścić, dodać cukier i cukier waniliowy oraz sól. wymieszać, dodać jajko.
2. Stopniowo dodawać mąki i ugniatać ciasto. Zawinąć w folię spożywczą i wstawić na godzinę do lodówki.
3. Po tym czasie ciasto rozwałkować na stolnicy, na placek grubości ok. 3 mm. Trójkąciki można wycinać za pomocą noża do pizzy lub ciasta francuskiego z pofałdowanym ostrzem.
4. Trójkąciki przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i pieczemy ok 10-15 min w temperaturze 180 st. C. bez termoobiegu, na rumiany kolor.
5. Czekoladę pokruszyć do rondelka dodać mleko i masło. Podgrzewać aż czekolada się rozpuści. NIE możemy dopuścić do zagotowania-czekolada szybko się przypala. Możemy zrobić to samo w kąpieli wodnej, na garnek z wodą kładziemy miskę i do środka wrzucamy powyższe składniki.
6. Ciepłą czekoladą pokrywamy połowę lub wszystkie ciasteczka. jeden kącik zanurzamy w orzechach i zostawiamy do wyschnięcia. Smacznego.! ;)
Hej.! Jestem Patka. Moja przygoda z gotowaniem zaczęła się dosyć dawno, jednak nadszedł czas na podzielenie się swoimi dziełami. Mam nadzieje że nie jedno z was z tego skorzysta. Chętnie doradzę każdemu. ;)
czwartek, 30 lipca 2015
28# Mrozimy szpinak :D
Pomysł narodził się po tym jak w ogródku zastałam taki widok (zdjęcie po prawej). Mszyce na szczęście były tylko na łodygach więc liście dało się jeszcze wykorzystać. Niestety trudno wykurzyć te małe żyjątka naturalnymi sposobami a z racji tego, że nie jestem zwolenniczką pryskania warzyw i owoców różnymi środkami biobójczymi, postanowiłam przetworzyć szpinak który został.
1. Ładne liście obrałam i wrzuciłam do garnka. Mocno ubiłam i wlałam 2 szkl wody, więcej dodać nie można, gdyż szpinak puści dużo soku.
2. Gotujemy, aż liście zmiękną i blendujemy na papkę.
3. Rozlewamy do pudełek i czekamy, aż wystygnie. Wkładamy do zamrażarki i gotowe ;)
Można również zamrozić surowe liście w całości ;)
Hej.! Jestem Patka. Moja przygoda z gotowaniem zaczęła się dosyć dawno, jednak nadszedł czas na podzielenie się swoimi dziełami. Mam nadzieje że nie jedno z was z tego skorzysta. Chętnie doradzę każdemu. ;)
27# Ketchup domowy.! ;)
Ketchup pierwszy raz zagościł w naszej spiżarni w zeszłym roku i za każdym razem podbija serca konsumentów ;) W tym roku pierwszą porcję (45 słoiczków) mam za sobą :D
Składniki:
- 1,5 kg cukinii (obranej ze skórki i pozbawionej gniazd nasiennych)
- 0,5 kg cebuli
- 2 szklanki cukru
- szklanka octu
- łyżeczka słodkiej papryki
- 1/2 łyżeczki cayenne (ostra papryka)
- łyżeczka pieprzu
- 400g koncentratu pomidorowego garść soli
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżka gorczycy
- 1/2 łyżeczki kolendry
- 2 łyżki natki pietruszki lub 1 łyżka lubczyku (lubczyku dajem
y mniej gdyż jest bardzo intensywny)
1. Cukinię ścieramy na grubych oczkach, cebulę drobno kroimy. całość zasypujemy solą, mieszamy i odstawiamy na ok 6 godzin.
2. Po 6 godzinach cukinię gotujemy aż będą miękkie/ciapiate i blenderem robimy z nich papkę.
3. Dodajemy cukier i gotujemy aż się rozpuści (ok 5 min). Wyłączamy palnik, dodajemy ocet, koncentrat i resztę przypraw.
4. Gotowy ketchup przekładamy do słoiczków i pasteryzujemy przez 10 minut. Ketchup odstawiamy na przynajmniej 2 tygodnie aby przyprawy porządnie przeszły.
Część moich tegorocznych ketchupowych przetworów :D
Składniki:
- 1,5 kg cukinii (obranej ze skórki i pozbawionej gniazd nasiennych)
- 0,5 kg cebuli
- 2 szklanki cukru
- szklanka octu
- łyżeczka słodkiej papryki
- 1/2 łyżeczki cayenne (ostra papryka)
- łyżeczka pieprzu
- 400g koncentratu pomidorowego garść soli
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżka gorczycy
- 1/2 łyżeczki kolendry
- 2 łyżki natki pietruszki lub 1 łyżka lubczyku (lubczyku dajem
y mniej gdyż jest bardzo intensywny)
1. Cukinię ścieramy na grubych oczkach, cebulę drobno kroimy. całość zasypujemy solą, mieszamy i odstawiamy na ok 6 godzin.
2. Po 6 godzinach cukinię gotujemy aż będą miękkie/ciapiate i blenderem robimy z nich papkę.
3. Dodajemy cukier i gotujemy aż się rozpuści (ok 5 min). Wyłączamy palnik, dodajemy ocet, koncentrat i resztę przypraw.
4. Gotowy ketchup przekładamy do słoiczków i pasteryzujemy przez 10 minut. Ketchup odstawiamy na przynajmniej 2 tygodnie aby przyprawy porządnie przeszły.
Część moich tegorocznych ketchupowych przetworów :D
Hej.! Jestem Patka. Moja przygoda z gotowaniem zaczęła się dosyć dawno, jednak nadszedł czas na podzielenie się swoimi dziełami. Mam nadzieje że nie jedno z was z tego skorzysta. Chętnie doradzę każdemu. ;)
poniedziałek, 15 czerwca 2015
26# Tort dla myśliwego.! Totalna i bezpieczniejsza modyfikacja przepisu, który obiegł już cały internet.
Mój tato jest myśliwym od roku. Nie dawno obchodził urodziny więc postanowiłam zaszaleć inspirując się przepisem na tort szpinakowy. Przepis zmodyfikowałam. Jeśli użyjemy świeżego szpinaku unikniemy zakalca a ciasto fantastycznie wyrośnie. Kremu budyniowego w przeciwieństwie dobitej śmietany nie będziemy gonić po stole w upalne dni ;)
Składniki:
- 7 jajek
- 1 szklanka cukru
- 1 szklanka mąki pszennej
- 1/3 szklanki mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 500g świeżego szpinaku
- 2 budynie czekoladowe
- 3 łyżki gorzkiego kakao
- 500ml mleka
- 5 łyżek cukru
- 1 kostka masła
- słoik dżemu jagodowego
- kilka łodyg świeżej mięty
1. Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na gładką masę ze szczyptą soli.
2. Żółtka miksujemy z cukrem na puszystą masę. Dodajemy mąki z proszkiem do pieczenia i delikatnie mieszamy żeby masa nie opadła. Szpinak kroimy na mniejsze kawałki następnie robotem rozdrabniamy go na drobne kawałeczki, dodajemy do ciasta. Na koniec dodajemy białka, wszystko delikatnie mieszamy i wylewamy do tortownicy. pieczemy 35 min w temp 170 st. C. (do suchego patyczka). Przez pierwsze 20 min pieczenia nie otwieramy drzwiczek piekarnika aby ciasto nie opadło.
3. Budynie gotujemy według przepisu jednak tylko w 500ml mleka. Studzimy. W robocie ubijamy masło z cukrem i kakao, stopniowo dodajemy budyń. Miksujemy aż w kremie nie będzie żadnych grudek.
4. Biszkopt przekrawamy wzdłuż na 3 części. Najpierw każdą warstwę smarujemy dżemem, później kremem. Na ostatnią warstwę kremu nie dajemy biszkoptu w całości, tylko obsypujemy go (coś jak kopiec kreta). Boki traktujemy tak samo. Najpierw krem, Potem biszkopt ;)
Na koniec możemy obłożyć tort gałązkami świeżej mięty, która będzie imitowała krzewy w lesie ;) Życzę smacznego.
Składniki:
- 7 jajek
- 1 szklanka cukru
- 1 szklanka mąki pszennej
- 1/3 szklanki mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 500g świeżego szpinaku
- 2 budynie czekoladowe
- 3 łyżki gorzkiego kakao
- 500ml mleka
- 5 łyżek cukru
- 1 kostka masła
- słoik dżemu jagodowego
- kilka łodyg świeżej mięty
1. Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na gładką masę ze szczyptą soli.
2. Żółtka miksujemy z cukrem na puszystą masę. Dodajemy mąki z proszkiem do pieczenia i delikatnie mieszamy żeby masa nie opadła. Szpinak kroimy na mniejsze kawałki następnie robotem rozdrabniamy go na drobne kawałeczki, dodajemy do ciasta. Na koniec dodajemy białka, wszystko delikatnie mieszamy i wylewamy do tortownicy. pieczemy 35 min w temp 170 st. C. (do suchego patyczka). Przez pierwsze 20 min pieczenia nie otwieramy drzwiczek piekarnika aby ciasto nie opadło.
3. Budynie gotujemy według przepisu jednak tylko w 500ml mleka. Studzimy. W robocie ubijamy masło z cukrem i kakao, stopniowo dodajemy budyń. Miksujemy aż w kremie nie będzie żadnych grudek.
4. Biszkopt przekrawamy wzdłuż na 3 części. Najpierw każdą warstwę smarujemy dżemem, później kremem. Na ostatnią warstwę kremu nie dajemy biszkoptu w całości, tylko obsypujemy go (coś jak kopiec kreta). Boki traktujemy tak samo. Najpierw krem, Potem biszkopt ;)
Na koniec możemy obłożyć tort gałązkami świeżej mięty, która będzie imitowała krzewy w lesie ;) Życzę smacznego.
Hej.! Jestem Patka. Moja przygoda z gotowaniem zaczęła się dosyć dawno, jednak nadszedł czas na podzielenie się swoimi dziełami. Mam nadzieje że nie jedno z was z tego skorzysta. Chętnie doradzę każdemu. ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)